W powiecie krośnieńskim ścieżek rowerowych, takich specjalnie oznaczonych i wytyczonych, mamy stosunkowo niewiele. Ścieżka dla jednośladów wiedzie z Marcinowic do Osiecznicy, z Krosna do Łochowic, a także z Kosarzyna do Żytowania. Mamy również znaną w okolicy ścieżkę łącząca Gubin i Guben, nagrodzoną w ubiegłym roku w Berlinie. To wszystko. Sytuację poprawić chce Czesław Fiedorowicz, który, jako radny sejmiku wojewódzkiego, o budowę tras dla jednośladów apeluje od lat. I w walce tej, jak sam podkreśla, czuje się w sejmiku osamotniony.
Zobacz też: Prawdziwi "geniusze" tak zapinają rower! (zdjęcia)
Plan C. Fiedorowicz ma taki: wybudować ścieżkę wzdłuż dróg krajowych i lokalnych, a także przez lasy, łączącą Cottbus z Zieloną Górą. Trasa wieść by miała z Gubina do miejscowości Pole, następnie do Grochowa, Bronkowa, Dychowa, dalej przez Prądocinek, Stary Zagór, Dąbie i wzdłuż krajówki do stolicy województwa. Ewentualnie mogłaby również powstać odnoga tej trasy, wiodąca z Bobrowic do Krosna, ale to nie jest priorytet. Trasę z Dąbia do Krosna, przez Połupin, C. Fiedorowicz wyklucza, bo to droga bardzo niebezpieczna, zaś z Połupina do Krosna przy krajówce i tak nie byłoby miejsca na stworzenie pasa dla jednośladów. - Poza tym jest to trasa śmierci, więc rowery należy z niej ściągać, nie zaś zachęcać, by tamtędy jeździły - nadmienia prezes konwentu Euroregionu.
O kosztach inwestycji nikt jeszcze nie mówi. Szacunkowo, jeden kilometr ścieżki rowerowej kosztuje blisko milion złotych (chodzi o trasę asfaltową). Zakładając, że droga na przykład przez las byłaby szutrowa, zaś wzdłuż dróg powiatowych oddzielny pas nie byłby potrzebny, koszta na pewno zmaleją.
Zobacz też: Absurdy na zielonogórskich ulicach
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
