Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O karetkę zapytał tylko wicestarosta

(pik)
W Kostrzynie od kilku lat jest problem z karetką. Mieszkańcy i wielu samorządowców, w tym burmistrz Andrzej Kunt uważają, że jedna załoga pogotowia to jak na Kostrzyn zdecydowanie za mało.
W Kostrzynie od kilku lat jest problem z karetką. Mieszkańcy i wielu samorządowców, w tym burmistrz Andrzej Kunt uważają, że jedna załoga pogotowia to jak na Kostrzyn zdecydowanie za mało. Jakub Pikulik / archiwum
We wtorek w starostwie powiatowym w Gorzowie odbyło się spotkanie, poświęcone bezpieczeństwu zdrowotnemu mieszkańców powiatu.

Organizował je wojewoda lubuski i był to już ósmy powiat, w którym rozmawiano na ten temat. Były wykresy, wyliczenia, informacje od urzędników odpowiedzialnych za bezpieczeństwo mieszkańców regionu. Spotkanie trwało trzy godziny. Nie poruszono na nim sprawy karetki w Kostrzynie.

Czytaj więcej o Kostrzynie nad Odrą: **Kostrzyn nad Odrą - informacje, wydarzenia, artukuły**

Na koniec spotkania głos zabrał wicestarosta Grzegorz Tomczak: - Chciałbym wyraźnie zaznaczyć i zgłosić problem zabezpieczenia medycznego Kostrzyna. Są dwie karetki, z czego tylko jedna stacjonuje w mieście. Mieliśmy kilka bardzo przykrych przykładów, kiedy ludzie długo czekali na pomoc. Proszę o przyjrzenie się sprawie - mówił G. Tomczak. Przypomnijmy, na początku marca mężczyzna z wylewem czekał na pomoc 36 minut. Karetki nie było w Kostrzynie, musiała przyjechać z Dębna.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska