Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwórka w Słubicach prawie za darmo

(beb)
- Ja to bym podwórka oddała nawet za darmo - mówiła radna Krystyna Skubisz pokazując na przykładzie tego przy Kopernika, w jakim stanie są niektóre z nich.
- Ja to bym podwórka oddała nawet za darmo - mówiła radna Krystyna Skubisz pokazując na przykładzie tego przy Kopernika, w jakim stanie są niektóre z nich. Beata Bielecka
Od 1 kwietnia wspólnoty mieszkaniowe mogą kupować za 1 procent wartości podwórka, których właścicielem jest gmina. Zielone światło dali radni, godząc się na zwiększenie dotychczasowej 90 proc. bonifikaty.

- W ubiegłym roku, gdy po raz pierwszy ustalaliśmy zniżki na podwórka byłam za tym, żeby oddać je za 1 procent wartości, przewidując, że 90 procentowa bonifikata nie będzie zachętą dla mieszkańców - mówiła nam wczoraj radna Krystyna Skubisz. Wtedy nie znalazła jednak sprzymierzeńców. Niedawno z podobnym wnioskiem wystąpił do rady burmistrz Tomasz Ciszewicz, bo okazało się, że dotychczas nie było zbyt wielu chętnych na kupno podwórek.

- Wpłynęło jedynie 6 wniosków i obecnie trwają procedury zmierzające do ich sprzedaży - mówił nam burmistrz, i zaraz dodał, że wspólnoty te także będą mogły kupić nieruchomości na nowych zasadach za 1 proc. wartości. Gmina ma ok. 90 podwórek, z czego 40 może sprzedać, bo przez inne biegną m.in. drogi, które muszą być dostępne dla wszystkich. Burmistrz nie ukrywa, że ma nadzieję, że większa bonifikata skusi mieszkańców.

Gmina chce się pozbyć podwórek z kilku powodów. - Mieszkańcy będą mogli je sobie urządzić według własnych potrzeb i pomysłów, na co my nie mamy pieniędzy - tłumaczył. Samorządowi odpadną też koszty związane ze sprzątaniem, koszeniem trawy czy odśnieżaniem.

Leokadia Sawicka, która mieszka przy ul. Kopernika, w ubiegłym roku gdy gmina wprowadziła pierwszą bonifikatę miała wątpliwości, czy wspólnota powinna kupić podwórko. Z drugiej strony obawiała się, że może zrobić to ktoś inny, a potem dyktować mieszkańcom warunki, na jakich mogą z niego korzystać. Mimo to wspólnota dotychczas nie złożyła wniosku. - Teraz gdy ta zniżka jest większa zamierzamy to zrobić - mówiła wczoraj. Podwórko przy Kopernika jest w fatalnym stanie. Połamane ławki, kałuże po deszczu, resztki piaskownicy... - Co tu zrobimy, gdy kupimy podwórko? Przede wszystkim porządek - stwierdziła słubiczanka.

Wspólnotą przy Kopernika zarządza Mariusz Dubacki. On też, podobnie jak radna Skubisz krytykował w ub. roku wysokość zniżki wątpiąc, że będzie zachętą dla wielu.
- Cieszę się, że radni ją zwiększyli - mówił nam i opowiadał, że przy Kopernika mieszkańcy oprócz zrobienia porządków chcieliby też ogrodzić podwórko i postawić tam dodatkowe garaże.

Zobacz też: Nie wszyscy mieszkańcy Słubic chcą budowy nowego wału nad Odrą

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska