Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura w Gorzowie: Drawex mógł wyłudzić z PFRON-u co najmniej 125 tys. zł

Jarosław Miłkowski
Szczegóły sprawy zdradził Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury.
Szczegóły sprawy zdradził Dariusz Domarecki, rzecznik prokuratury. Jarosław Miłkowski
Prokuratura Okręgowa ujawniła w czwartek, 10 kwietnia, szczegóły śledztwa w gorzowskiej firmie Drawex. Chodzi o podejrzenie wyłudzenia przynajmniej 125 tys. zł. Szef firmy był już aresztowany. Wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym.

Sprawa dotyczy lat 2008-2013. Z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych firma Drawex miała wyłudzić 125 tys. zł. Podejrzanymi o to przestępstwo są szef firmy Krzysztof B. wraz z kadrową Genowefą J. i księgową Ewą M.

Na czym miało polegać przestępstwo? Firma dostawała pieniądze z funduszu na osoby, które nie były nawet zatrudnione w Draweksie. O tym, że ich dane są wykorzystywane przez Drawex odkryli sami, gdy dostali PIT-y z rocznym rozliczeniem. Śledczy dotarli już do kilkunastu takich przypadków. Oprócz tego pieniądze z PFRON-u przychodziły też na siedmiu pracowników Draweksu, którzy mieli dzielić się nimi po połowie z Krzysztofem B.

Szef Draweksu pod koniec marca został aresztowany. W środę, 9 kwietnia, wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 100 tys. zł. Ma też zakaz opuszczania kraju i dozór policji. Wobec kobiet prokurator zastosował poręczenie w wysokości 10 tys. zł, dozór oraz zakaz opuszczania Polski. Całej trójce grozi 8 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska