Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była dyrektorka podstawówki nr 10 w sądzie: Nie jestem Kaszpirowskim i nie posiadam czarnego pasa z manipulacji

Jarosław Miłkowski
Wyrok w sprawie byłej dyrektorki zapadnie w czwartek 17 kwietnia
Wyrok w sprawie byłej dyrektorki zapadnie w czwartek 17 kwietnia creations/sxc.hu
W czwartek, 17 kwietnia, zapadnie wyrok w sprawie sfałszowania sprawdzianu, do jakiego doszło 2 lata temu w gorzowskiej Szkole Podstawowej nr 10.

- Nie jestem iluzjonistą i nie potrafię z zamkniętej koperty wydobyć sprawdzianów, które były prawidłowo zabezpieczone. Nie jestem Kaszpirowskim i nie posiadam czarnego pasa z manipulacji. Nie posiadam też umiejętności teleportacji. Proszę o oczyszczenie z zarzutów - mówiła w czwartek, 10 kwietnia, w Sądzie Rejonowym w Gorzowie Izabela K., była dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 10 przy ul. Towarowej. Jej mowa zakończyła proces, w którym jest oskarżona o to, że w 2012 r. przerobiła 23 prac na sprawdzianie szóstoklasisty. Miała też zaniechać przeszkolenia pracowników szkoły, doprowadzając tym samym do tego, że sprawdzian został przeprowadzony nieprawidłowo.

Przeczytaj też:Fałszerstwo na szkolnym sprawdzianie. Niedługo wyrok

Przypomnijmy: dwa lata temu jedna ze zdolnych uczennic SP10 była zdziwiona, że na sprawdzianie uzyskała wynik dużo gorszy, niż się spodziewała. Gdy wraz z rodzicami mogła zajrzeć do sprawdzianu, okazało się, że ktoś poprawił test i... dobre odpowiedzi zamienił na złe. Później wyszło też na jaw, że koperty z testami dotarły do Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego (spływają tam sprawdziany z każdej szkoły w regionie) uszkodzone.

- Można założyć, że zrobił to ktoś, kto chciał zaszkodzić Izabeli K. - mówił w mowie końcowej Jerzy Synowiec, obrońca oskarżonej. Broniąc żony byłego sekretarza miasta, nie wykluczał, że - by zaszkodzić byłej dyrektorce - poprawki mógł nanieść nawet ktoś w WOM-ie lub Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. - Oskarżenie zakłada, że fałszując sprawdziany, Izabela K. strzeliła sobie w obie stopy sama - mówił Synowiec.

Prokurator wniósł o skazanie Izabeli K. na rok więzienia (w zawieszeniu na 2 lata), 1,5 tys. zł grzywny i 4 lata zakazu pełnienia funkcji dyrektora. Wyrok zapadnie 17 kwietnia o godz. 14.50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska