Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

700 nowych miejsc pracy w regionie. Czy to koniec kryzysu?

Kamil Kromski 68 324 88 44 [email protected]
Stelmet przyjmie do pracy 160 osób.
Stelmet przyjmie do pracy 160 osób. Mariusz Kapała
- Koniec kryzysu - twierdzą pracodawcy. Mówią, że tak dobrze nie było od lat. Firmy zatrudniają na potęgę, a prezesi zapowiadają kolejne nabory. Wyliczyliśmy, że do końca roku pracę znajdzie nawet 700 osób.

- W końcu możemy chyba zacząć mówić o wyjściu z kryzysu. Widać optymizm na rynku pracy, a pracodawcy notują coraz lepsze wyniki, zwiększają zakres usług bądź produkcję i potrzebują pracowników - mówi Jarosław Nieradka, dyrektor zielonogórskiego biura Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej.

Ożywienie widać także w zielonogórskim Powiatowym Urzędzie Pracy. - Wraca dobra koniunktura i ruszyły już prace sezonowe - mówi z-ca dyrektora Nina Kowalonek. Najwięcej ofert w pośredniaku znajdą dla siebie osoby mające ,,fach w ręku", czyli spawacze, kierowcy. Pracodawcy szukają też sprzątaczek, ochroniarzy czy ślusarzy oraz przedstawicieli handlowych. Rośnie liczba ofert dla niepełnosprawnych. W najbliższym czasie pojawią się oferty dla kelnerów i barmanów do ogródków piwnych.

Dobre wieści napływają z Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego w Nowym Kisielinie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o zaawansowanych rozmowach z dużą niemiecką firmą, która chce produkować kotły. Może to być firma pokroju Viessmann lub Vaillant. Jeśli postawi swój zakład pod Zieloną Górą, pracę będzie mogło znaleźć docelowo nawet 500 osób! Prezes LPP-T Arkadiusz Kowalewski na te rewelacje jedynie się uśmiecha i stwierdza, że coś jest na rzeczy, ale obowiązuje go klauzula poufności, obwarowana karą pieniężną.

Zobacz też: Nowe oferty pracy z woj. lubuskiego. Sprawdź!

- W każdym razie od początku roku widzimy większe zainteresowanie i prowadzimy zaawansowane rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Za wcześnie jednak na wchodzenie w szczegóły - mówi. Pierwsze rezultaty tych rozmów możemy poznać najpóźniej do wakacji, bo od 1 lipca inwestorzy stracą niektóre ulgi i może im zależeć na szybszej finalizacji inwestycji.

Okazuje się, że takich miejsc pracy - w przemyśle - zielonogórzanie pragną najbardziej. - Brakuje u nas dużych zakładów. Właściwie od lat nie słyszy się o nowych inwestycjach, a strefa w Nowym Kisielina ciągle pusta. Zielona Góra stoi handlem, przybywa marketów, a my potrzebujemy porządnej fabryki - mówi Leszek Karpiński (45 l.). Zgadza się z nim bezrobotny Jan Krężelok (53 l.), który z zawodu jest ślusarzem. - W sumie nieważne, jaka to byłaby praca. Najważniejsze, żeby człowieka szanowali i płacili na czas, a to w dzisiejszych czasach nie jest łatwo - mówi. Marek Smyk (24 l.) studiuje na Wydziale Mechaniki UZ. - O pracę ogólnie się nie boję, ale obawiam się, że prędzej znajdę ją w strefie w Nowej Soli niż w Zielonej Górze. Z kolei moja dziewczyna kończy specjalizację nauczycielską i wiem, że będzie miała ogromne problemy z pracą - mówi.

Zobacz też: Mieszkania na sprzedaż z woj. lubuskiego. Najnowsze oferty!

Podpowiadamy, kto i gdzie może szukać pracy, a także na jaką można liczyć pensję:

250 pracowników w Docdata (Świebodzin). Do maja przyjmie 250 pracowników. Spółka świadczy usługi dla sklepów internetowych - Zalando i B4F i właśnie podpisała dużą umowę z angielskim sklepem wysyłkowym Asos. Praca polega na rozpakowywaniu paczek, w których znajdują się zakupione wcześniej odzież czy obuwie. Artykuły te są segregowane i odsyłane do spółki wysyłkowej. Na początku każdy z przyjętych otrzyma umowę tymczasową na okres od trzech do sześciu miesięcy oraz stawkę minimalną. Jednak z czasem pracownicy dostaną umowy stałe oraz podwyżki.

160 osób w Stelmecie (Zielona Góra, Jeleniów i Lubięcin). W Stelmecie rośnie eksport. Wczesna wiosna zwiększyła zapotrzebowanie na architekturę ogrodową: drewniane płotki, pergole, altany. Dużym popytem cieszy się nowa gama kolorowych produktów. W pierwszej kolejności rusza nabór do zakładu w Jeleniowie, ale praca będzie też w Zielonej Górze i Lubięcinie. - Potrzebujemy głównie osób z doświadczeniem przy obróbce drewna, ale rozważamy możliwość szkolenia - mówi dyrektor personalny Sławomir Jankowski. Trzeba się liczyć z pracą zmianową, ale już na starcie zarobki to 3.500 zł brutto.

60-80 osób w Lubuskich Fabrykach Mebli (Świebodzin). Dziś w LFM pracuje około 140 osób, ale firma chce uruchomić drugą zmianę. To oznacza zatrudnienie dodatkowo 60-80 osób. Prezes fabryki Tomasz Pokora informuje, że zakład, któremu jeszcze niedawno groziło bankructwo, dziś myśli o dalszym rozwoju. - W ostatnich latach spadł prestiż firmy, obniżyły się zarobki, odeszło wielu doskonałych pracowników. Teraz chcemy ich odzyskać - mówi. Średnie zarobki wynoszą między 2.000 a 3.500 tys. zł.

60 osób w OTTO Polska (Czerwieńsk). Firma OTTO jest tylko pośrednikiem pracy. Prowadzi rekrutację na zlecenie klienta, zajmującego się naprawą taboru kolejowego. Pracę znajdzie aż 20 spawaczy, 30 pracowników fizycznych, 5 elektryków i 5 tokarzy/frezerów.

Zobacz też: Pierwszy sklep w dawnym Polmosie

15-45 osób w LUG (Zielona Góra). Już teraz producent opraw oświetleniowych potrzebuje zatrudnić kilkunastu elektroników - techników i inżynierów w fabryce zlokalizowanej przy Trasie Północnej. Wkrótce rozpocznie budowę fabryki w Nowym Kisielinie i w pierwszej kolejności pracę znajdzie tutaj kolejnych 30 elektroników, ale docelowo zatrudnienie ma przekroczyć 100 osób. - Zarobki zależą od stanowiska i doświadczenia - mówi prezes Ryszard Wtorkowski i zdradza, że płace są wyższe od minimalnej pensji, a na kierowniczych stanowiskach można liczyć na wielokrotność średniej krajowej.

10-40 osób w firmie Świt (Zielona Góra). Firma działa w Chynowie i zajmuje się szyciem pościeli, koców i kołder, a także obsługuje zlecenia dla wojska i jednostek służby zdrowia. Poszukuje krawcowych i szwaczek. - Jesteśmy w trakcie rozbudowy hali i już teraz potrzebujemy 10 osób, a do końca roku kolejnych 20-30 pracowników - zapewnia Grzegorz Zeler, koordynator ds. planowania i organizacji.

15-30 osób w BWK Logistic (Nowy Kisielin). W najbliższych tygodniach BWK Logistic wbije pierwszą łopatę pod swoją inwestycję, chce ruszyć jesienią.
- Będziemy świadczyć usługi dla firm lokalnych w zakresie magazynowania, usług kurierskich i logistyki - zdradza prezes zarządu Rafał Krępa. Wcześniej mówiło się o 15 pracownikach, ale już na dziś wiadomo, że potrzeby będą nawet dwukrotnie większe.

15 osób w Royal Pack (Słone). - Specyfiką naszej firmy jest połączenie cech drukarni offsetowej wielkoformatowej i producenta opakowań - mówi prezes Andrzej Tatar. Royal Pack firma buduje nowy zakład przy zielonogórskiej obwodnicy pod Wilkanowem. Produkcja ruszy jesienią. Pracę znajdzie 15 osób - graficy komputerowi, technolodzy, magazynierzy oraz przedstawiciele handlowi.

5-10 osób w Zastalu (Zielona Góra). Zastal wraca do produkcji kolejowej. - Nie dobijemy do 3,5 tys. wagonów rocznie, ale plany mamy ambitne - zapewnia wiceprezes Wojciech Skiba. Firma kupiła nowoczesny laser oraz prasę do obróbki metali i zacznie wytwarzać elementy do produkcji wagonów. W ostatnim czasie pracę znalazło tutaj kilkunastu spawaczy i operatorów maszyn, ale potrzeby są większe. Na starcie można liczyć na zarobki rzędu 2.000-2500 zł netto.

10 osób w Lumi (Zielona Góra). To prężnie rozwijająca się firma meblarska, która od zeszłego roku produkuje meble na rynek niemiecki. - W ciągu roku zwiększyliśmy zatrudnienie z 13 do 28 osób, ale ciągle nam mało. Potrzebujemy szwaczek i tapicerów - zdradza prezes Sebastian Janczak. Zarobki dla tapicerów kształtują się na poziomie 3.000 zł brutto.

8 osób w Gobi (Zielona Góra). - Gobi rozwija się prężnie i tworzymy nowe miejsca - mówi specjalista ds. sprzedaży Liwiusz Paramonczyk. Gobi poszukuje 8 kierowców ciężarówek, zarówno krajowych, jak i na transport międzynarodowy. Zarobki na kraj w okolicach 4.000 zł brutto, ale w transporcie krajowym można zarobić nawet 2-3 razy więcej.

Zobacz też: Rewolucja w Biedronce. Będzie można płacić kartą. Od kiedy?

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska