Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza przyszła emerytura. Co wybrać: ZUS czy OFE? Pytania i odpowiedzi

Katarzyna Borek 68 324 88 37 [email protected]
Począwszy od 1 kwietnia 16 milionów Polaków musi podjąć decyzję, od której będzie zależała wysokość ich przyszłej emerytury. Komu powierzymy nasze składki?

Wybór jest taki: możemy gromadzić składki emerytalne tylko w ZUS-ie albo również w otwartych funduszach emerytalnych (OFE). - Zastanawiamy się, co wybrać - mówi 36-letnia Sylwia Wyszkiewicz z Zielonej Góry, mając na myśli siebie i męża Janusza. Wraz z nimi powinny o tym myśleć miliony Polaków. Dotąd OFE były bowiem przymusowe dla wszystkich pracujących, za których odprowadzano składkę. Zmieniła to jednak ubiegłoroczna reforma emerytalna. Obowiązkowe jest już wyłącznie tego rodzaju ubezpieczenie w ZUS-ie. Natomiast obecni członkowie OFE od 1 kwietnia do 31 lipca bieżącego roku zdecydują, czy wciąż chcą być ich klientami, czy wyłącznie ZUS-u. Ta zasada nie dotyczy jednak tych, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego zostało 10 lat lub mniej. Bo bez względu na osobiste plany, zgodnie z nowymi przepisami, cała ich bieżąca składka trafi do ZUS-u. Pani Sylwia i jej mąż mają jednak przed sobą jeszcze wiele lat pracy. Dlatego mogą wybierać. Jeśli zdecydują się wyłącznie na wariant z ZUS-em, nie muszą ruszyć nawet palcem, bo wejdzie on w życie automatycznie. Ale jeśli postawią na OFE, powinni to oświadczyć na specjalnym urzędowym druku i dostarczyć go do ZUS-u do 31 lipca. - Uwiniemy się wcześniej, bo uważamy, że lepiej mieć dwie nogi niż jedną - zdradza pani Sylwia. - Na 99 procent zostaniemy w OFE.

- A ja nie! - mówi Anna Krystyniak, ekonomistka spod Międzyrzecza. Była w średnim wieku, gdy w 1999 roku wprowadzano OFE. - Pamiętam te reklamy z palmami, pod którymi mieli leżeć w przyszłości ich zadowoleni klienci. Cuda na kiju obiecywały. Ale dla mnie liczy się zysk, liczby.

A te w przypadku ZUS-u i OFE są na porównywalnym poziomie (z lekkim wskazaniem na OFE, choć wiele zależy od źródła danych). - W moim wieku najważniejsze jest bezpieczeństwo emerytury, dlatego nie będę ryzykowała - tłumaczy pani Ania, mając na myśli to, że OFE od tego roku nie mogą już inwestować w dające pewny zysk obligacje skarbowe. Teraz muszą celować głównie w akcje (przez pierwszy rok minimum 75 proc. aktywów). W konsekwencji przekształciły się w agresywnych graczy, silnie uzależnionych od giełdy. A tam, wiadomo, można sporo zarobić, ale i nieźle "wtopić"... - Żadna zła passa nie trwa wiecznie, w OFE pracują specjaliści od zarządzania pieniędzmi, a ja mam do emerytury jeszcze mnóstwo czasu - stwierdza Paweł Kuziemski, warszawiak z wyboru, żaranin z urodzenia. - Z państwowym molochem mnie i moim kolegom nie po drodze, dlatego postawię na OFE. Jak już się człowiek wypuścił do stolicy, to reforma mu niestraszna! - śmieje się 29-latek. A na poważnie pyta: Bardziej opłaca się ZUS czy OFE?

Problem polega jednak na tym, że nie ma takiego mądrego, który udzieliłby jednoznacznej odpowiedzi. Przeanalizowaliśmy stertę specjalistycznych materiałów dotyczących reformy, mnóstwo eksperckich analiz. I jeśli z danych wynikało, że ZUS zawsze jest lepszy niż OFE, pachniało to jakąś polityką. Bo prawda jest taka, że wysokość naszych przyszłych świadczeń uzależniona jest od wielu czynników. Absolutnie nieprzewidywalnych, jak sytuacja gospodarcza, demograficzna czy polityczna na przestrzeni wielu, wielu lat. Nasze emerytury są zbyt poważną sprawą, by bawić się we wróżenie z fusów. To już lepiej zaufać własnym przekonaniom na temat instytucji zarządzających naszymi składkami i uwzględnić osobistą skłonność do ryzyka. Obiektywną wskazówką, którą na pewno musimy wziąć pod uwagę, jest nasz wiek oraz okres, jaki dzieli nas od emerytury. I tak, jeśli do zakończenia aktywności zawodowej zostało nam kilkanaście lat, jak w przypadku pani Anny spod Międzyrzecza, postawmy raczej tylko na ZUS.

Fakt, że z założenia konserwatywnie zarządza on powierzonymi pieniędzmi, w takiej sytuacji może być atutem. Co innego, gdy jak pan Paweł mamy do emerytury prawie pół wieku czy też ponad 30, jak pani Sylwia i jej mąż Janusz. W długim okresie zyski z trafnych inwestycji OFE są bowiem w stanie zniwelować ewentualne niekorzystne zmiany na rynku i w gospodarce. - W przypadku osób młodszych, z długą perspektywą kariery zawodowej, korzystniejszym rozwiązaniem będzie rozdzielenie składek. To również dobry wybór dla tych, którzy osiągają wyższe dochody. Dzięki różnorodności portfela zwiększa się szansa możliwych zysków - uważa Piotr Nowak z firmy doradztwa finansowego Expander. - Natomiast osoby z niskimi dochodami, którym pozostało niewiele lat do emerytury, powinny pozostać w ZUS-ie.

Niestety, eksperci z całym przekonaniem mówią jedno: niezależnie od tego, co wybierzemy, nasze emerytury będą niskie. Obecni 30-latkowie mogą dostawać zaledwie 30-40 procent ostatniego wynagrodzenia... Dlatego musimy pomyśleć również o samodzielnym oszczędzaniu na jesień życia.

Zmiany w funduszach emerytalnych - pytania i odpowiedzi

Na co konkretnie mamy czas od 1 kwietnia do 31 lipca tego roku?
Na decyzję, czy nasza składka emerytalna będzie trafiała wyłącznie do ZUS-u, czy dodatkowo także do OFE. Taka możliwość wynika z ubiegłorocznych zmian w prawie. Wprowadzono między innymi dobrowolność udziału w otwartym funduszu emerytalnym.

Co w praktyce oznacza dla nas wybór pomiędzy ZUS-em a ZUS-em i OFE?
Na ubezpieczenie emerytalne odprowadzana jest składka w stałej wysokości 19,52 procent wynagrodzenia brutto. Od podjętej przez nas decyzji zależeć będzie jedynie podział tej składki począwszy od lipca tego roku.
Pamiętajmy, że niezależnie od tego, co postanowimy - tak jak przed zmianami przepisów - większa część składki będzie trafiała na konto w ZUS-ie w ramach I filaru. Składki przekazywane do OFE od 1 lutego tego roku wynoszą 2,92 proc. wynagrodzenia.

Kto może wybrać, czy chce należeć do otwartego funduszu emerytalnego?
Po pierwsze: osoby urodzone po 31 grudnia 1968, za które odprowadzana jest składka emerytalna do ZUS-u. Po drugie: ci, którzy urodzili się przed 1968 rokiem i w momencie startu reformy emerytalnej dobrowolnie przystąpili do któregoś z OFE.
Możliwości wyboru nie mają obecni członkowie funduszu, którym do osiągnięcia ich indywidualnego wieku emerytalnego zostało 10 lat lub mniej. W ich przypadku decyzja o pozostaniu w OFE będzie nieskuteczna.

Dlaczego?
Dlatego, że ubiegłoroczna reforma wprowadziła również tak zwany suwak bezpieczeństwa. Tak nazwano mechanizm oddawania do ZUS-u oszczędności zgromadzonych w OFE przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Przez ten czas systematycznie, każdego miesiąca odpowiednia część oszczędności danej osoby będzie przenoszona do ZUS-u i odnotowywana na jej indywidualnym subkoncie. W momencie osiągnięcia wieku emerytalnego nie będzie ona już miała w funduszu żadnych środków, a jej uczestnictwo w nim ustanie.

Urodziłem się przed 1968 rokiem i już kiedyś decydowałem, czy być tylko w ZUS-ie, czy również w OFE. Czy teraz znów muszę wybierać?
Rzeczywiście, osoby urodzone po 31 grudnia 1948, a przed 1 stycznia 1969 już raz miały możliwość wyboru, czy podzielić składkę między ZUS-em i OFE. Obecnie mogą swoją decyzję potwierdzić lub pozostawić całą składkę w ZUS-ie.

Jak skutecznie wybrać między ZUS-em a ZUS-me i OFE?
Przede wszystkim musimy uświadomić sobie jedno: reforma wprowadziła zasadę, że z dwóch możliwości gromadzenia środków na emeryturę - w ZUS-ie lub ZUS-ie i OFE - wyborem domyślnym jest ZUS. Oznacza to, że jeśli nie podejmiemy decyzji lub nie poinformujemy o niej ZUS, trafi do niego całość składki emerytalnej. W tym również ta część, która mogłaby być przekazywana do OFE. Aby taka decyzja była skuteczna od strony prawnej, trzeba ją złożyć w formie deklaracji.
Koniecznie takiej zgodnej z urzędowym wzorem. Oświadczenie to znajdziemy od 1 kwietnia na stronach internetowych ZUS-u (www.zus.pl), Komisji Nadzoru Finansowego (www.knf.gov.pl), Ministerstwa Finansów (www.mf.gov.pl), Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej (www.mpips.gov.pl). Deklaracje dostępne będą również w oddziałach ZUS-u. Można je składać osobiście, za pośrednictwem poczty (najlepiej listem poleconym) lub w formie elektronicznej (za pośrednictwem www.pue.zus.pl).

To znaczy, że gdy chcę, by moje składki emerytalne trafiały wyłącznie do ZUS-u, nie muszę nic robić?
Tak. Brak oświadczenia złożonego do 31 lipca tego roku powoduje, że automatycznie cała nasza składka emerytalna pozostanie w ZUS-ie.

Ile mam czasu na podjęcie decyzji w sprawie podziału składki?
Cztery miesiące - od 1 kwietnia do 31 lipca tego roku.

Czy moja decyzja będzie ostateczna?
Nie. Ponownie będziemy mogli wybierać pomiędzy ZUS-em a ZUS-em i OFE w 2016 roku. A potem co cztery lata.

Źródło: ZUS, Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska