Tragiczną informację potwierdza Katarzyna Wąsowicz, rzeczniczka nowosolskiej policji. - Niestety, dziewczyna zmarła w szpitalu - mówi.
14-latka została potrącona na starej "trójce" na wysokości Otynia w poniedziałek, 24 marca. Na miejscu wypadku była reanimowana. Nieprzytomna trafiła do szpitala. Miała bardzo poważne obrażenia głowy. Jej stan był krytyczny.
Czytaj też: W Otyniu samochód potrącił dwójkę nastolatków. Stan dziewczyny jest bardzo poważny
Na oddziale intensywnej opieki medycznej zielonogórskiego szpitala została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety, mimo wysiłków lekarzom nie udało się uratować życia ciężko rannej 14-latki.
W zdarzeniu ranny został również 15-latek, ale jego obrażenia okazały się niegroźne dla życia.
Nowosolska policja prowadzi śledztwo w sprawie potrącenia dzieci. Do wypadku doszło na trasie koło w szkoły w rejonie oświetlonego skrzyżowania. Jest tam również doskonale widoczny znak "Uwaga szkoła".
Dwójkę nastolatków potrącił kierowca skody. Nie zdążył wyhamować. 32-latek miał później tłumaczyć, że gimnazjaliści dosłownie wbiegli mu pod koła. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy do decyzji prokuratora. Świadkiem wypadku była inna gimnazjalistka, która wraz z siostrą potrąconej 14-latki została objęta opieką psychologa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?