- Ustalono, że 52-letni Roman P., pełniąc funkcję publiczną inspektora w polkowickim urzędzie uzależniał wykonanie czynności służbowych polegających np. na wydaniu korzystnej decyzji związanej z zakończeniem budowy od wręczenia mu łapówki w wysokości od 500 do 2.000 zł - wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.
Oprócz Romana P. zatrzymano również kobietę, która pośredniczyła we wręczaniu pieniędzy. Podejrzana prowadzi działalność gospodarczą w zakresie projektowania w budownictwie oraz kierowania pracami budowlanymi. Kobieta usłyszała zarzuty łapownictwa czynnego, a zatem wręczania korzyści majątkowych, jak też zarzut pomocnictwa w tym przestępstwie.
Obojgu podejrzanym grozi kara w wymiarze od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nie podlega jednak karze ten, kto wprawdzie korzyść wręczył, lecz następnie powiadomił o tym organy ścigania i ujawnił wszystkie istotne okoliczności popełnionego przestępstwa. Musi to jednak uczynić zanim organ ścigania sam o takim przestępstwie się dowie.
Jak poinformowano nas w prokuraturze, posiada ona informacje na temat innych przypadków wręczenia łapówek temu samemu inspektorowi.
Śledztwo jest w toku.
Zobacz też:
Szok! Kupujesz jedzenie? Sprawdzaj daty. Ponad 70 proc. produktów przeterminowanych!Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?