Potwierdziła nam ją podinsp. Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji: - Na miejscu jest policja i prokurator. Śledztwo w sprawie tej tragedii prowadzi zielonogórska prokuratura - mówi rzeczniczka komendy miejskiej.
- Mężczyzna został wciągnięty do maszyny. Zginął na miejscu - usłyszeliśmy od prokuratora Grzegorza Szklarza.
Zobacz też: Mandaty za 8200 zł i 82 punkty karne pod kościołem - polowanie na parafian (WIDEO)
- Trwa postępowanie Państwowej Inspekcji Pracy i prokuratury. Będziemy czekać na ich rozstrzygnięcia. W tej chwili nie są znane przyczyny tego tragicznego wypadku - mówi Sławomir Jankowski, dyrektor personalny w firmie Stelmet.
Wiadomo, że do zdarzenia doszło przy maszynie. - To duża linia produkcyjna. Wszyscy jesteśmy zszokowani tym, co się stało. To pierwszy w historii wypadek śmiertelny w naszym zakładzie - dodaje dyrektor Jankowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?