(fot. Piotr Jędzura)
Kierowca mazdy wjechał na parking przy ul. Powstańców Warszawy. Kierowca musiał pomylić wjazdy, bo mieszka na osiedlu obok. Kiedy wycofywał uszkodził forda i volvo. Świadkowie zdarzenia zawiadomili policję.
Na miejsce przyjechał patrol drogówki. Ludzie wskazali policjantom mazdę. Kierowca był w środku. Siedział w aucie i pił piwo. Kiedy dmuchnął w alkomat podczas pierwszego badania okazało się, że jest kompletnie pijany. Miał w wydychanym powietrzu prawie 2,7 promila alkoholu.
Świadkowie relacjonowali jak manewrował autem na parkingu. - Obok samochodu przeszło dziecko, kierujący go nie widział - mówił policjantom świadek zdarzenia.
Na szczęście, że nie doszło do potrącenia. Prawdopodobnie kierowca pił piwo podczas jazdy.
Zobacz też: Pijany kierowca spowodował kolizję i z sześcioma pasażerami uciekał przed policją (wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?