Powoli zwykła, wydeptana polna ścieżka nad jeziorem Górnym zamienia się w równą, szeroką i wygodną drogę. Dlaczego więc mieszkańcy tak złorzeczą na otoczenie jeziora?
- Miasto oczyszcza pięknie wodę w jeziorze. Szkoda, że nie sprząta okolicy - narzekają ci, którzy często chodzą nad jezioro.
Zapytaliśmy o to burmistrza Wiesława Sawickiego. - Nie potwierdzam tego. Mamy umowę z Centrum Integracji Społecznej, ich pięciu pracowników codziennie sprząta okolice jeziora - mówi burmistrz.
Więcej o sprawie przeczytasz w piątek, 28 lutego, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?