55-letni László Andraschek nie miał pracy, za to miał ogromne długi i był uzalezniony od alkoholu. Pewnego dnia, w drodze na terapię dla anonimowych alkoholików postanowił wstąpić do kiosku na dworcu w Gyoer i za ostatnie pieniądze kupić kupon na loterii. Na początku nie wiedział nawet, ile liczb należy wytypować. Jak się później okazało wygrał ponad 600 mln forintów, czyli prawie 8,5 mln zł.
Zobacz też Ten to miał szczęście. Wygrał w Lotto 4,7 mln zł
Gdy mężczyzna dowiedział się, że stał się milionerem, najpierw postanowił spłacić wszystkie swoje długi. Potem kupił trójce dzieci samochód oraz mieszkania. A teraz zamierza spłacić długi reszty rodziny i wybrać się na wymarzoną wycieczkę do Włoch.
I chyba nikt by się nie dowiedział o jego wygranej, gdyby nie fakt, że Andraschek wpłacił potężną sumę na fundację dla osób bezdomnych. Wtedy zrobiło się o nim głośno w mediach. Wsparł również finansowo alkoholików oraz kobiety, które są ofiarami przemocy domowej.
JAK WYGLĄDA KONTROLA TRZEŹWOŚCI
Polowanie na pijanych kierowców: wszystko o policyjnej kontroli trzeźwości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?