Przeczytaj też: Oszukał w internecie ludzi na prawie 30 tys. zł
Sprawa oszusta była bardzo głośna. Jego ofiary to rodzina, znajomi oraz sąsiedzi. Były przedstawiciel firmy Provident namawiał ludzi na branie pożyczek, które on miał spłacać. Pieniądze miały być przeznaczone na leczenie chorej matki. Pożyczki były zaciągane, ale ich spłata spadała na osoby, które podpisały umowy, a nie na Artura K., który wziął pieniądze.
W sumie Artur K. mógł oszukać około 50 osób. Kwota, jaka zainkasował to około 200 tys. zł. Oszust został aresztowany 12 grudnia ub.r. Usłyszał 72 zarzuty oszustwa. Nie przyznał się wtedy do winy i odmówił składnia wyjaśnień.
Teraz oszust jest na wolności. Jak informuje zielonogórska prokuratura okręgowa, prokurator uchylił środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Artur K. trafił pod dozór policji, ma zakaz opuszczania kraju, wpłacił również poręczenia majątkowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?