Brzmi to dość sensacyjnie, ale to prawda. W poniedziałek działacze SPAR Falubazu Zielona Góra złożyli oficjalne pismo do władz Włókniarza Częstochowa z prośbą o wypożyczenie Emila Sajfutdinowa do zielonogórskiego klubu. Przypomnijmy, że Rosjanin już wcześniej informował, że w sezonie 2014 będzie bronił barw Unibaksu Toruń. Na razie jednak nie zostało to jeszcze sfinalizowane, ponieważ do dziś w klubie spod Jasnej Góry toczy się postępowanie przeciwko żużlowcowi i jego menedżerowi Tomaszowi Suskiewiczowi. Sprawa wypożyczenia jednego z czołowych jeźdźców na świecie w dalszym ciągu jest kwestią otwartą.
Zobacz też "Myszy" mają złote medale (wideo, zdjęcia)
Te sensacyjne informacje potwierdził prezes częstochowskiego klubu, Paweł Mizgalski. - Potwierdzam tę informację. Falubaz złożył dziś takie zapytanie - powiedział na łamach SportowychFaktów.pl. - Z naszej strony nie ma problemu. Nie zatrzymujemy Emila, on ma zielone światło na rozmowy z każdym klubem. Wyrażamy zgodę na każdą prośbę o wypożyczenie tego żużlowca. Wszystko jest kwestią dogadania się pomiędzy Emilem a klubem. Wybór zawodnika to już jego indywidualna decyzja - dodał P. Mizgalski.
Menedżer Sajfutdinowa, Tomasz Suskiewicz poinformował, że zawodnik nie jest zainteresowany ofertą SPAR Falubazu Zielona Góra. - W tej sprawie mogę powiedzieć tylko jedno zdanie. Emil Sajfutdinow nie jest zainteresowany startami w Falubazie Zielona Góra w sezonie 2014, choćby sponsorem tego klubu miał być najbogatszy człowiek świata, który zapewni mu kontrakt. Nie ma dla nas takiego tematu - uciął krótko w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Tomasz Suskiewicz.
Zobacz też Robert Dowhan zdradza szczegóły podpisania kontraktu z Patrykiem Dudkiem (wideo)
Unibax ma na papierze zagwarantowane wypożyczenie Sajfutdinowa za złotówkę. Jest jednak kłopot. Zgodnie z przepisami, w przypadku wypożyczenia, w umowie musi być zawarte rozliczenie żużlowca z jego poprzednim klubem. I tego nie mogą się torunianie doprosić z Częstochowy. Wiadomo, że Włókniarz jest winny Rosjaninowi pieniądze za ubiegły sezon.
- Nie mamy wpływu na bieg wydarzeń, musimy czekać. Nie rozumiem jedynie, dlaczego umowa wypożyczenia musi być uzależniona od rozstrzygnięć sporu zawodnika z jego klubem, skoro my zgodę na wypożyczenie mamy na piśmie - mówi prezes Unibaksu Mateusz Kurzawski.
A co będzie, jeśli np. SPAR Falubaz wyłoży pieniądze nie tylko na wypożyczenie zawodnika z Częstochowy, ale też "w pakiecie" ureguluje dług pomiędzy Sajfutdinowem i Włókniarzem? W poniedziałek zielonogórski klub nie chciał komentować sprawy.
Wiemy natomiast, że w przyszłym tygodniu SPAR Falubaz przedstawi kontrakt z nowym zawodnikiem.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
