Skąd 180 gramów złota znalazło się w starej skarpecie w niszczejącym budynku?
Jego historia ma już dobrych kilka lat. Starszy mężczyzna mieszkał w tym domu pod Pełczycami od 2002 r., przeprowadził się tam ze Szczecina. Nigdy nie miał zaufania do wartości pieniędzy i wszystkie swoje oszczędności przez lata lokował w złotej biżuterii. Według jego rodziny zgromadził aż 3 kg złota.
W 2006 r. powiedział swojemu synowi, że "skarb" ukrył w domu. Nie powiedział jednak, gdzie konkretnie go schował.
Kilka dni potem zmarł. Spadkobiercom nie udało się odnaleźć biżuterii, w końcu stracili na to nadzieję i przestali odwiedzać dom pod Pełczycami.
Minęło osiem lat. Do opuszczonego, niszczejącego budynku na początku grudnia włamał się 25-latek z gminy Pełczyce. Chciał znaleźć tam trochę złomu na sprzedaż. W pewnym momencie zauważył zakurzoną skarpetę zawieszoną na gwoździu wbitym w ścianę. Sprawdził, co w niej jest. To właśnie tam było ukryte złoto.
Mężczyzna zabrał biżuterię i sprzedał za ponad 10 tys. zł w Barlinku. Dzięki temu spłacił m. in. zadłużenie swojego mieszkania. Został jednak zatrzymany przez policję, 8 stycznia postawiono mu zarzut kradzieży. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?