Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

600 osób szło w Marszu Milczenia w Międzychodzie (nowe zdjęcia, wideo)

(dab)
Marsz zakończył się przy grobie dziewczynki, którą zabił pijany kierowca.
Marsz zakończył się przy grobie dziewczynki, którą zabił pijany kierowca. Dariusz Brożek
Ponad 600 osób wzięło udział w niedzielnym Marszu Milczenia w Międzychodzie. Przeszli ponad cztery kilometry na grób pięcioletniej Wanessy, którą zabił w środę pijany kierowca.
Marsz zakończył się przy grobie dziewczynki

Marsz Milczenia w Międzychodzie

Marsz rozpoczął się na ul. Jaśminowej w Bielsku w miejscu, gdzie w środę zginęła pięcioletnia dziewczynka. Zabił ją pijany kierowca, który wjechał mercedesem na chodnik prosto w grupę ludzi, witających nowy rok. Dziś płonęły tam dziesiątki zniczy.

Czytaj również: Po pijaku zabił dziecko (zdjęcia, wideo)

Początkowo kolumna liczyła około 250 osób. Szli w milczeniu, wielu z nich niosło kwiaty i znicze. Po drodze dołączali do nich kolejni mieszkańcy Bielska i Międzychodu. Pilotował ich strażacki samochód, zaś nad bezpieczeństwem uczestników czuwali policjanci.

Przed cmentarzem w kolumnie maszerowało już ponad 600 osób. Po godzinie dotarli na grób dziewczynki. Zasypali go białymi różami, które symbolizowały ich solidarność z cierpieniem rodziców. Oraz protest przeciw pijanym kierowcom-zabójcom. - Mam nadzieję, że marsz przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach - mówiła nam Patrycja Wańka.

O drogowych piratach mówił nam przed marszem Antonii Taczanowski, dyrektor międzychodzkiej biblioteki i muzeum. - Na placu przed domem kultury młodzi ludzie wciąż szarżują samochodami i kręcą nimi tak zwane bączki. To cud, że nie doszło tam jeszcze do podobnej tragedii - mówił.

Po 15.00 uczestnicy zaczęli się rozchodzić do domów. - Serdecznie dziękuję uczestnikom, a także strażakom i policjantom, którzy pomogli nam w organizacji - mówi Krzysztof Wolny z Bielska, organizator marszu.

Przypominamy, że na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Szamotułach aresztował sprawcę tragedii na trzy miesiące. Grozi mu 12 lat więzienia.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska