Kolacja wigilijna bez karpia? Trudno to sobie wyobrazić. Sposobów na jego przyrządzanie jest mnóstwo. Ale żeby potrawa była smaczna, trzeba wybrać dobrą rybę. Jak to zrobić?
- Świeżo złowiony karp powinien mieć krągły brzuch i naturalny kolor. Warto zwrócić uwagę na warunki, w których trzymana jest żywa ryba, a także na jej oczy i skrzela - podpowiada wędkarz Remigiusz Kopiej. - Zdrowy karp nie może być poobijany ani mieć plam, wklęśnięć i uszkodzeń na skórze. W wodzie powinien przyjmować naturalną, pionową pozycję. Jeśli kupujemy go w całości, kolor skrzeli powinien być ciemnoczerwony, nie blady; a oczy szkliste, wyraźne i wypukłe - mętne powinny wzbudzić nasz niepokój. Co więcej, skrzela i łuski muszą być lśniące i dobrze przylegać do tuszy ryby.
- Przy mniejszych okazach, ważących około kilograma, należy bardziej uważać na ości. Z kolei większe ryby łatwiej się filetuje - dodaje szef kuchni Robert Muzyczka. - Niezależnie od wielkości, żywy karp, którego kupujemy, powinien pływać spokojnie, w wodzie bez piany.
Świeżość ryby można też ocenić na węch - jej zapach nie powinien być nieprzyjemny. - Warto jednak dodać, że karp pachnący mułem nie jest zły, ponieważ to charakterystyczne dla ryb słodkowodnych, pochodzących ze stawów hodowlanych. Zapach ten można zniwelować, soląc i pokrapiając rybę cytryną bądź obkładając ją cebulą - dodaje Muzyczka.
Karpia przed przyrządzeniem warto wyczyścić dzień wcześniej, a nie tuż przed rozpoczęciem przygotowywania potrawy. - Nie należy również przesadzić z przyprawami, bo zdominują one smak mięsa - zaznacza szef kuchni.
Przeczytaj też: Świąteczny karp przemówił!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?