Oskarżeni i ich adwokaci liczyli, że proces zakończy się w miniony piątek. Sędzia powołał jednak na świadka Krzysztofa D, byłego prezesa Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Na przysłowiową tapetę wziął bowiem jeden z głównych wątków afery ratuszowej. Czyli sprzedaż nieruchomości w Międzyrzeckim Parku Przemysłowym. Przypominamy, że w sierpniu 2006 r. władze miejskie sprzedały dla strefy dwie działki i zainkasowały za nie niespełna 300 tys. zł. Dzień później zarząd strefy odsprzedał je hinduskiej firmie za ponad 2,6 mln zł. Różnica przekroczyła więc 2,3 mln zł. Właśnie na tyle śledczy oszacowali szkodę w majątku gminy, co stało się fundamentem afery ratuszowej i jednym koronnych zarzutów w procesie burmistrza.
Kiedy zakończy się trwający od pół roku proces burmistrza Tadeusza Dubickiego oraz 12 jego współpracowników i przedsiębiorców? Dlaczego w Międzyrzeczu ma się odbyć wizja lokalna?
Czytaj w poniedziałek, 2 grudnia, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic
Od 20 listopada do 4 grudnia możesz bezpłatnie czytać aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wystarczy zalogować się na stronie www.e-lubuska.pl/promocja i wpisać kod MRGRATIS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?