Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Steve Mull, czyli nowoczesny dyplomata odwiedził Lubuskie (wideo)

(paw)
Wideo
od 16 lat
Na twitterze wysłał ponad 8,7 tys. wiadomości. Większość z nich to odpowiedzi na pytania internautów. - Pewne zasady dla mnie, jako pracownika państwowego, są bardzo ważne. Dyplomata jest zobowiązany odpowiedzieć na każde pytanie - mówi ambasador USA w Polsce Stephen D. Mull.

[galeria_glowna]

Przedstawia się już mniej oficjalnie. Po prostu Steve Mull. Prywatnie jest wielkim miłośnikiem baseballa - w Polsce zarywa noce, by kibicować na żywo ukochanym Red Sox z Bostonu - oraz Bruce'a Springsteena.

- Dyplomata nowoczesny. Świetnie przygotowany do pełnienia swych obowiązków. Zna techniki multimedialne, mówi po polsku, otwarty i ciepły, szczególnie w stosunku do młodzieży, do tego potrafi komunikatywnie mówić o swym kraju - ocenia Mulla prof. Wiesław Hładkiewicz z instytutu politologii Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Swą aktywność w mediach społecznościowych ambasador tłumaczy wprost: - To bardzo frustrujące, kiedy ktoś chce się czegoś dowiedzieć od przedstawiciela rządu i nie ma odpowiedzi.

W województwie lubuskim jest od czwartku. Spotkał się z przedstawicielami władz: marszałek, wojewodą, prezydentami, a także studentami na uniwersytecie. Był na otwarciu dni kultury amerykańskiej w bibliotece, uczestniczył w pokazie futbolu amerykańskiego zielonogórskich Dragonsów, był nawet w siedzibie żużlowego Stelmetu Falubazu.

Mówi, że w Polsce czuję się świetnie, jak u siebie w domu. Jest u nas po raz trzeci. Pierwszy raz w Polsce był w latach 80., jako wicekonsul w wydziale wizowym. Codziennie spotykał się z Polakami, więc przed pierwszym wyjazdem przeszedł bardzo intensywny kurs języka.

Na ambasadora w Polsce został oficjalnie zaprzysiężony 24 października 2012 r. przez sekretarz stanu Hillary Clinton. Założył sobie, że przez pierwszy rok odwiedzi wszystkie regiony. Ostatnie województwo, do jakiego zawitał, to było właśnie lubuskie. - Jestem ambasadorem USA nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce. Chcę wiedzieć, co Polacy myślą o Amerykanach, gdzie są dobre warunki do inwestowania dla amerykańskich firm, gdzie jest zainteresowanie kulturą amerykańską. Podróże są przyjemne i bardzo poszerzyły moją wiedzę o Polsce - tłumaczy.

O województwie lubuskim mówi: - To region nieznany większości Amerykanom. Chciałem być już tu wcześniej, ale musiałem odwołać wizytę. Jestem pod wrażeniem waszej przyrody. Rozmawiałem z panią marszałek i wojewodą, wiem, że region ma duży potencjał, jeśli chodzi o energię.

- Atutem nowoczesnego dyplomaty nie jest reprezentowanie swego kraju w stolicy, tylko poznawanie regionów. Kraj trzeba poznać od podszewki - komentuje prof. Hładkiewicz.

A tu możecie zobaczyć świąteczną piosenkę w wykonaniu ambasadora i pracowników ambasady USA w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska