Policjanci zatrzymali osobowe renault w biały dzień, po godzinie 14.00. Zatrzymanie do kontroli miało związek z akcją, jaką wschowscy funkcjonariusze prowadzili 11 listopada. Mundurowi sprawdzali trzeźwość kierowców. W sumie przebadali kilkaset osób. Ale jeden przypadek okazał się szczególnie bulwersujący. 33-latka była w zaawansowanej ciąży. W prowadzonym przez nią samochodzie jechało jej 12-letnie dziecko. Policjanci osłupieli, gdy zobaczyli wynik wyświetlony na alkomacie. Okazało się, że nieodpowiedzialna matka w ciąży prowadzi samochód, mając w organizmie pół promila alkoholu. Kobiecie odebrano prawo jazdy i skierowano wniosek o ukaranie do sądu.
W czasie trwania całej akcji wschowscy policjanci wystawili 13 mandatów, głównie za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa i fotelików dla małych dzieci. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu albo narkotyków grozi do dwóch lat więzienia. Prowadząc auto bez zapiętych pasów możemy się liczyć z mandatem wysokości 100 zł i dwóch punktów karnych. Natomiast przewożenie dziecka bez fotelika może skutkować 150-złotowym mandatem i sześcioma punktami karnymi.
Zobacz też Pijany w sztok kierowca tira zdemolował pół miasta (zdjęcia)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?