Święto Podgrzybka w Mierzynie koło Międzychodu
Święta podgrzybka od lat promują turystyczne, gospodarcze i rekreacyjne walory Puszczy Noteckiej. Żyją z niej m.in. leśnicy, pilarze z zakładów usług leśnych. pracownicy tartaków i zakładów przetwarzających mięso leśnych zwierząt. Jesienią puszczę doceniają grzybiarze, a przez okrągły rok także turyści z całego kraju, którzy w leśnej głuszy odpoczywają od wielkomiejskiego zgiełku. - To najpiękniejszy zakątek lubusko-wielkopolskiego pogranicza - zapewniali uczestnicy sobotniej imprezy.
Uczestnicy XII Święta Podgrzybka nie narzekali na nudę. Jedną z atrakcji była bezpłatna olenderska zupa grzybowa, po którą ustawiła się długa kolejka łasuchów. Kulinarnym hitem okazał się chleb ze smalcem przygotowanym leśnika Wojciecha Mysiaka. Wizytówkami jego kulinarnych umiejętności jest kiełbasa z dziczyzny, albo wieprzowo-wołowa oraz zaprawiane na wiele sposobów grzyby.
Nie lada gratką dla mieszczuchów i turystów były wystawy rękodzielników oraz artystów ludowych. M.in. ekspozycja obrazów, będących plonem ostatniego pleneru malarskiego zorganizowanego przez stowarzyszenie Drzewce 2002. Dorobkiem i licznymi sukcesami chwaliły się międzychodzkie szkoły, zaś myśliwy Zdzisław Belina ze Świniar prezentował swoje myśliwskie trofea.
Wianuszek ciekawskich otoczył stoiska leśników, którzy rozdawali pocztówki, mapy i okolicznościowe wydawnictwa oraz prowadzili konkursy dla dzieci. Największe zainteresowanie budził wypchany wilk, którego przed kilkoma laty potrąciła ciężarówka koło Sowiej Gór. - Na lubusko-wielkopolskim pograniczu mamy już dwie watahy tych drapieżników. Pierwsza ma swoje łowieckie tereny w okolicach Krobielewska, druga zaś w wielkopolskiej części puszczy - informuje Piotr Mleczak z Nadleśnictwa Międzychód.
Kolejną odsłoną imprezy był turniej pilarzy, którzy za pomocą swoich pilarek wyczarowali drewnianych kłód... finezyjne podgrzybki!
Spory tłum otoczył też plac na którym kilku śmiałków walczyło o tytuł najsilniejszego człowieka puszczy. Lekko nie mieli. Dźwigali m.in. metalowe belki ważące po 75 kg oraz przerzucali na czas ogromną oponę.
Święta Podgrzybka są jedynymi imprezami integrującymi Lubuszan i Wielkopolan. Ich organizatorami są leśnicy z Międzychodu w Wielkopolsce oraz Karwina i Skwierzyny w woj. lubuskim, których wspierają międzychodzkie władze i stowarzyszenia. To pomysł byłych burmistrzów tych miast - Arkadiusza Piotrowskiego ze Skwierzyny i nieżyjącego już Juliusza Kocha z Międzychodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
