Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2013: Było aż 65 win domowej roboty

Eugeniusz Kurzawa
Jury podczas pracy: Karol Gajewski, obok Przemysław Karwowski
Jury podczas pracy: Karol Gajewski, obok Przemysław Karwowski Eugeniusz Kurzawa
Przed chwilą w Palmiarni zielonogórskiej ogłoszono wyniki 11 winobraniowego konkursu win domowej roboty. Widać, że winiarstwo lubuskie powoli odradza się!

W niedzielę od rana do Palmiarni od rana znoszono butelki pełne różnych gatunków win, które następnie degustowało i oceniało jury. W tym roku w składzie: dr Karol Gajewski - przewodniczący, Lech Tylutki i Tomasz Kowalski. Sekretarzem jury, zarazem organizatorem konkursu, jest od lat Przemysław Karwowski.

Jurorzy nie wiedzieli, kto dostarczył jakie wino, degustowali zatem "w ciemno" i oceniali w skali 100-punktowej. Sprawdzili 65 butelek win białych, czerwonych i owocowych.

I zdecydowali, że w kat. win czerwonych (zgłoszono 23 butelki) wygrał Radosław Suchodolski przed Henrykiem Kowalskim i Janem Suchodolskim (ojcem). Wyróżnienie otrzymał Grzegorz Zielinski.

Wśród win białych (17 butelek) najlepszy okazał się również trunek wyprodukowany przez R. Suchodolskiego, za nim był Marek Bujas, potem Elżbieta Potęga, zaś wyróżnionym okazał się H. Kowalski.

W kat. win owocowych wygrał Zenon Zygielewicz (trunek gronowo-wiśniowy), który startował po raz 11! Drugim okazał się Jerzy Adamiak (porzeczka), a trzecim Wojciech Janas (dzika róża). Wyróżnienie Zygmunt Nalewa (trunek wieloowocowy).

Wśród startujących, poza zielonogórzanami, byli winiarze z odległych okolic. Z Kamienia Pomorskiego, Bielska-Białej, z Wrześni i spod Poznania. Nie zabrakło gorzowian.

- Zaskoczeniem, ale mi miłą niespodzianką okazało się trzecie miejsce pani Potęgi, która pracuje jako kucharka w Palmiarni - podpowiedział P. Karwowski. - Co najważniejsze, zrobiła wino z winogron rosnących wokół Palmiarni. To spektakularne wydarzenie!

K. Gajewski zgłosił wniosek, żeby wyłączyć w przyszłości spod oceny tzw. wina owocowe, gdyż naprawdę nie są to wina, ale napoje alkoholowe. - Prawdziwe wino może być tylko z winogron - dodał. Spotkał się z polemiką Z. Zygielewicza, który uważa, że owocowe mogą być także dobre i smaczne. - Tego nie wykluczam, ale jako juror wolałbym owocami nie zajmować się - zamknął dyskusję pan Karol.

Być może reakcja seniora winiarstwa lubuskiego wzięła się stąd, że do konkursu zgłoszono w tym roku tzw. wino z... pomidorów.

Zwycięzcy otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe ufundowane przez Urząd Miasta Zielona Góra, Fundację "Gloria Monte Verde" i Sklep Winiarz.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska