Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Winobranie 2013: Jak podawać wino

Leszek Kalinowski, 68 324 88 74, [email protected]
- Temperatura win jest bardzo ważna, bo nadaje im odpowiedniego charakteru, podkreśla smak i wydobywa bukiet - mówi Sylwia Jarząbek
- Temperatura win jest bardzo ważna, bo nadaje im odpowiedniego charakteru, podkreśla smak i wydobywa bukiet - mówi Sylwia Jarząbek Mariusz Kapała
- O zasadach należy pamięć zawsze i wszędzie. Ale uważam, że przede wszystkim powinniśmy pić i jeść to, co lubimy - mówi Sylwia Jarząbek, absolwentka Wyższej Szkoły Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu.

- Winobranie to świetny pretekst, by porozmawiać o głównym bohaterze tego wydarzenia- winie. Czy zawsze dobrze potrafimy je serwować?
- Może na początek przypomnimy kilka najważniejszych zasad. Niby wszyscy dobrze je znamy, ale czasem mogą pojawić się wątpliwości. Oto one: wino białe podajemy przed czerwonym, młodsze przed starszym, lżejsze przed cięższym, gorszego gatunku przed lepszym... no, ale dotyczy to spotkań formalnych, aby wszystko było korekt.

- Czyli gdy zaprosiliśmy z okazji np. Winobrania gości do swojego domu, to już niekoniecznie musimy trzymać się tych zasad?
- O zasadach należy pamięć zawsze i wszędzie, ale uważam, że przede wszystkim powinniśmy pić i jeść to, co lubimy. Jeśli komuś smakuje czerwone wino z krewetkami, to możemy je podać zamiast białego. Raczej znamy upodobania naszych gości. Więcej luzu! Smakowanie potraw i degustacja win ma być dla nas przyjemnością! Bardzo cieszy mnie też fakt, że ludzie coraz mniej piją mocnych alkoholi, zastępując je lekkimi trunkami, w tym właśnie winem.

- Co w takim razie ze schładzaniem? Powinniśmy przed podaniem przechowywać wino w lodówce czy też nie? Zwykle największy problem mamy z winami słodkimi…
- I to jest niezwykle istotna kwestia! Temperatura win jest bardzo ważna, bo nadaje im odpowiedniego charakteru, podkreśla smak i wydobywa bukiet. Jednak mało kto z nas może powiedzieć o sobie jako o znawcy win, dlatego wystarczy, abyśmy pamiętali, że wina białe powinny być podawane w temperaturze od 6 do 12 stopni Celsjusza. To zależy od wieku wina. Im starsze i ma mocniejszy smak, tym możemy je serwować w wyższej temperaturze. Wina czerwone są troszkę bardziej "ciepłolubne", dlatego wino młodsze podajemy w temperaturze od 12 do 14 stopni Celsjusza, starsze, cięższe od 15 do 18 stopni Celsjusza.

- A wina słodkie, deserowe? Bo większość ludzi, jak zauważyłem, pije je w temperaturze pokojowej. Czy to aby poprawne politycznie?
- Prawidłowo podajemy je w temperaturze od 10 do 14 stopni Celsjusza. Pozostaje nam jeszcze wymienić wina musujące - dla nich odpowiednia temperatura to od 6 do 8 stopni Celsjusza. Ale przypominam…przyjemność to podstawa! (śmiech).
- Dobrze, a co w przypadku, gdy niezbyt dobrze znamy naszych gości lub też organizujemy bardziej formalne party? Jakie ogólne zasady obowiązują w doborze wina do potrawy i jak ważnym jest, aby określone wino pasowało do dania?
- Zasady przechowywania i serwowania win mają nie tylko podkreślać smak samego wina, ale również potraw. Zwykle wina białe podajemy do białego mięsa, ryb, owoców morza, lekkich serów. Czerwone - do czerwonego mięsa, potraw ostrych i z grzybami, a także do ciężkich serów. Wina musujące, zarówno białe jak i czerwone, możemy podawać do wszystkiego. A słodkie oczywiście do deserów.

- Czy nalewając wino powinniśmy się zastanawiać, po jaki kieliszek sięgamy?
- Faktycznie, zupełnie się nad tym nie zastanawiam. Jak mantrę zawsze miałam powtarzane, że wino białe pijemy w kieliszkach skierowanych prosto ku górze, do wina czerwonego czasza kieliszka powinna zamykać się ku górze. Pamiętajmy też, aby ze względów estetycznych jak i smakowych kieliszek trzymać tylko za nóżkę, czyli aby nie ogrzewać wina jak np. koniaku!

- Jak już przeszliśmy długą i krętą drogę wyboru win do potraw i sposobu ich serwowania, dochodzi jeszcze savoir-vivre przy stole. Mamy kieliszki, wino, chcemy rozlać je gościom i…?
- ... nie przebijajmy korka, bo jak dostanie się do środka, to popsuje walory smakowe. Otwórzmy spokojnie wino, odrobinę nalejmy sobie na próbę. A następnie rozpocznijmy rozlewanie od prawej strony. Pamiętajmy też, że jeśli wino zamawiamy w restauracji, to kelnerka powinna pierwsza właśnie nam nalać ten trunek. Ale możemy odmówić i wtedy rozpocznie ona nalewanie wina od prawej strony.

- Czy zgodzi się pani ze stwierdzeniem, że im wino droższe, tym lepsze?
- Absolutnie nie. Dlatego do swojego lokalu wybieram wina Marka Konrada, bo mam podobne podejście... Stąd serwujemy zarówno wina białe jak i czerwone hiszpańskie, francuskie, chilijskie czy portugalskie.

- Dziękuję.

W 1314 roku pojawiły się pierwsze dokumenty o produkcji wina w Zielonej Górze Przyjmuje się, że wino wywodzi się z Kaukazu. Winorośla uprawiano najpierw w Azji Mniejszej, a później w Grecji i Italii. To z tych terenów rozprzestrzeniło się to zajęcia na inne kraje, m.in. Dalmację, Francję, Portugalię, Hiszpanie. Pierwsze udokumentowane wzmianki na temat uprawy winnej latorośli w Polsce pochodzą z XIX wieku i dotyczą Zielonej Góry. Pierwszym patronem miłośników wina był św. Marcin z Tours. Święci Urban i Wincenty zostali i patronami winiarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska