Decyzja w sprawie przyszłości nowej ustawy regulującej życie na działkach miała zapaść w środę. Niestety, posiedzenie specjalnej sejmowej speckomisji trwało niespełna 20 minut. Wniosek wróci do podkomisji, czyli od początku trzeba będzie przyjrzeć się czterem projektom, które trafiły do Sejmu - obywatelskiemu Polskiego Związku Działkowców, PO, PSL i Solidarnej Polski. Zdaniem działkowców istnieje realne zagrożenie, że ustawa nie będzie gotowa do stycznia.
- To by była tragedia - nie ukrywa Marian Pasiński, szef zielonogórskiego PZD. - Nie będzie ustawy i tak naprawdę wszystkie ogrody przechodzą pod zarząd samorządów i Skarbu Państwa, czyli mamy do czynienia z komunalizacją i nacjonalizacją.
Pasiński przyznaje, że po środowym spotkaniu nie wie już, co myśleć o stosunku polityków do działkowców i nowych przepisów. I zdaje sobie sprawę, że oficjalnie będzie mowa o uchybieniach i kłodach, które pod nogi ślęczących nad nowym prawem parlamentarzystów rzucali m.in. działacze PZD. A przecież tylko wytykali błędy. Teraz wszystko wskazuje na to, że PO nie jest zainteresowana nową ustawą. Jej brak jest równoznaczny ze spełnieniem większości postulatów PO.
Krystyna Sibińska, lubuska posłanka PO, szefowa sejmowej podkomisji zajmującej się nową ustawą, mówi krótko: nie panikuję. Jej zdaniem nowe prawo ma szansę ujrzeć światło dzienne i zacząć obowiązywać w terminie.
- Pracujemy w dobrym tempie. Jak tylko podkomisja skończyła, rozesłaliśmy sprawozdanie m.in. do kilku ministerstw - tłumaczy. - Otrzymaliśmy sporo opinii, uwag. Zresztą dotyczą one także pierwotnych, nie tylko nowych zapisów. W środę stwierdziliśmy, że poprawek będzie zbyt dużo, aby wprowadzić je z marszu. To normalna procedura. Prosimy także o opinię samorządowców. Kolejne posiedzenie będzie za dwa tygodnie i sądzę, że ruszymy. Mam zarezerwowane trzy terminy. A co do tego, że to PO nie chce nowej ustawy... To trąci nieco teorią spiskową.
Przypomnijmy. Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją 24 przepisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. Zakwestionował m.in. rozwiązania określające przywileje PZD, w tym jego monopol na przydział działek czy obowiązkową przynależność do niego. Niekonstytucyjne przepisy przestaną obowiązywać pod koniec stycznia 2014.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?