Dawny cmentarz ewangelicki w Brójcach odkrył skrywaną przez 68 lat krwawą tajemnicę. W wykopie na skraju nekropolii odkryto szkielety 60 osób. W kilku czaszkach były charakterystyczne dziury po pociskach. - To szczątki niemieckich żołnierzy, którzy prawdopodobnie zostali rozstrzelani po wzięciu do niewoli przez Rosjan - mówi prezes fundacji Pomost z Poznania Tomasz Czabański, który kierował ekshumacją ofiar wojennej zbrodni.
Ludzkie szczątki leżały przemieszane w kilku warstwach. Szczególnie makabryczne wrażenie robią szkielety małych dzieci.
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym (24-25 sierpnia) papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?