- Przed wejściem proszę wytrzyjcie nogi - mówi Marek Brzostowicz, który w tym roku jest jednym z odpowiedzialnych za zabezpieczenie medyczne Przystanku Woodstock 2013. W szpitalu nie ma żartów. Chociaż jest rozbity na zakurzonej łące, a warunki są polowe, to w środku musi być czysto i sterylnie tak, jak to tylko możliwe.
Zobacz także** Szczegółowy rozkład jazdy pociągów na Przystanek Woodstock 2013 i ceny biletów**
Namiot, w którym mieści się szpital, podzielony jest na kilka różnych stref. W jednej z nich woodstockowicze są opatrywani, w innej leżą na obserwacji (np. po podaniu leków), jest tu nawet rentgen i usg! Są też nosze dla naprawdę ciężkich przypadków. Przy nich defibrylatory i inny sprzęt ratujący życie. Chory z tego miejsca może trafić na noszach wprost do karetki, a później dalej do szpitala. Jeśli będzie taka potrzeba, karetki będą woziły chorych do szpitali w Kostrzynie, Słubicach i Gorzowie Wlkp. Ale będą tam trafiać tylko naprawdę ciężkie przypadki. To dlatego, że w szpitalu polowym jest rentgen i usg. A to usprawnia diagnozowanie i leczenie pacjentów. Ludzie nie muszą być wożeni do szpitala, bo prześwietlenie i założenie opatrunku można zrobić na miejscu. A to właśnie zwichnięcia i skręcenia są jednymi z najliczniejszych bolączek woodstockowiczów.
Woodstockowy szpital w tym roku zmienił lokalizację. Wcześniej był po prawej stronie dużej sceny. Teraz znajdziecie go niedaleko polowego marketu. Skąd ta zmiana? - Powodów jest kilka. Po pierwsze to miejsce jest bezpieczniejsze, łatwiej tu dojechać, w dookoła szpitala są mniejsze tłumy. Po drugie z obliczeń wyszło nam, że właśnie w tym rejonie najczęściej dochodzi do urazów - wylicza Marek Brzostowicz.
Poza szpitalem na polu są jeszcze trzy mniejsze, polowe placówki medyczne. W przypadku zgłoszenia polowy patrol medyczny wyrusza z nich na miejsce, dzięki czemu szybciej dociera do potrzebujących pomocy woodstockowiczów.
A teraz kilka liczb. Na polu bez przerwy są trzy karetki pogotowia, a po terenie jeździ 7 quadów ze specjalnymi noszami na kołach. W szpitalu na jednej zmianie pracuje 18 medyków. W sumie na festiwalu pracuje 14 lekarzy, a około 200 osób jest zaangażowanych z zapewnienie wam bezpieczeństwa. W polowym szpitalu jednocześnie mogą być trzy osoby w ciężkim stanie. W razie potrzeby w Kostrzynie wyznaczono miejsca, w których może wylądować helikopter medyczny. To m. in. stadion piłkarski. W zeszłym roku z pomocy medycznej na terenie Przystanku Woodstock skorzystało 3.302 osób.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?