Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr pożegnał scenografkę Małgorzatę Treutler

(wow)
Małgorzata Treutler była autorką scenografii m.in. do sztuki "Czego nie widać" w reż. Jana Tomaszewicza
Małgorzata Treutler była autorką scenografii m.in. do sztuki "Czego nie widać" w reż. Jana Tomaszewicza archiwum Teatru im. J. Osterwy
- Była naszym wielkim przyjacielem - wspomina Jan Tomaszewicz, dyrektor gorzowskiej sceny. Stworzyła ponad 350 scenografii do przedstawień w wielu teatrach w kraju i za granicą.

- Była przemiła, przesympatyczna. Koledzy techniczni lubili nazywać ją swoją kruszynką - słyszę w gorzowskim teatrze. - Wszystkie scenografie wykonane przez panią Małgorzatę były przepiękne, widać było rękę mistrza.
Skończyła Liceum Plastyczne i krakowską ASP. Debiutowała w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pierwsze były scenografie i kostiumy do komedii dell'arte. Wśród ponad 350 przedstawień znalazły się jednak i tragedie, i farsy. Tak zapamiętają ją miłośnicy teatrów w Szczecinie, Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Radomiu czy Gorzowie. Jej scenografie spotkać można było także u naszych zachodnich sąsiadów - w Berlinie, Dreźnie i Rostocku.

Po raz pierwszy do Gorzowa zawitała w 1983 r. Dyrektorował tu wówczas Bohdan Mikuć. Dostała zlecenie na sztukę "Skiz" w reżyserii Wojciecha Strzemżalskiego. Kolejne scenografie Małgorzaty Treutler pojawiły się za dyrekcji Jana Tomaszewicza. Zaczęła w 2003 r. od "Romea i Julii" (reż. Waldemar Matuszewski), później były: "Rewizor" (reż. Teresa Kotlarczyk), "Powtórka z Czerwonego Kapturka" (reż. Violetta Suska) "Szczęśliwe wydarzenie" (reż. Wiesław Saniewski), "Każdy kocha Opalę" (reż. Anna Matysiak), "Król Edyp" (reż. Waldemar Matuszewski), "Parady" (reż. Alberto Nason), "Czego nie widać" (reż. Jan Tomaszewicz), "Skąpiec" (reż. Alberto Nason). Przedostatnim gorzowskim przedstawieniem Małgorzaty Treutler był "Nocleg w Apeninach" (reż. Jan Skotnicki) na Scenie Letniej w 2006 r. Oczywiście, w konwencji komedii dell'arte. Ostatni raz jej scenografię widzieliśmy rok później - był to spektakl "Ach, ten Marcel" (reż. Waldemar Matuszewski).

Małgorzata Treutler zmarła 17 lipca. Miała 66 lat. Pochowano ją dzisiaj na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska