Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Siemiński przespał swoją kadencję?

Beata Bielecka
Dziennikarska ocena pracy burmistrza Cybinki Romana Siemińskiego to 3 z plusem
Dziennikarska ocena pracy burmistrza Cybinki Romana Siemińskiego to 3 z plusem
Opozycja mówi o przespanych przez burmistrza Cybinki latach. Inni chwalą Romana Siemińskiego za inwestycje, choć niektóre prześwietla prokuratura.

- Sporo się u nas ostatnio robi - uważa Eugeniusz Niparko z Towarzystwa Miłośników Polesia i Białkowa. I wylicza. - Koło urzędu gminy w Cybince powstał całkiem przyzwoity placyk, który spełnia funkcję targowiska miejskiego, w Uradzie przy świetlicy wiejskiej teren rekreacyjno-sportowy. Coś podobnego powstaje też teraz w Rąpicach - mówi. Opowiada również o wyremontowanym dworku w Białkowie, który służy mieszkańcom, a nawet turystom, bo pomyślano tam o miejscach noclegowych.

Podoba mu się też, że wbrew jego obawom nie zlikwidowano szkoły w Białkowie. Co więcej, gmina zbudowała przy niej boisko, co dobrze rokuje na przyszłość. Z większych inwestycji trzeba też wymienić stację uzdatniania wody, która rozwiązała problemy ponad 5 tys. mieszkańców (gmina wydała na nią 2 mln zł, pozyskując z zewnątrz część pieniędzy). - Dlatego postawiłbym Romanowi Siemińskiemu czwórkę - ocenia burmistrza mieszkaniec Białkowa. - Zawsze może być lepiej, ale myślę, że robi co może na miarę chęci i możliwości - dodaje.

Bardziej krytyczny jest mieszkaniec Bieganowa Patryk Rudziński, przewodniczący powiatowego klubu Ruchu Palikota. - Dwója- mówi gdy pytam o ocenę. - Ostatnie lata zostały przez burmistrza przespane jeśli chodzi o inwestycje - uważa. - Nie podoba mi się też, że od kilku lat ta sama firma wygrywa u nas przetargi - podkreśla. Co więcej inwestycje przez nią zrealizowane (m.in. budowa kanalizacji deszczowej wraz z przepompownią) wzięła pod lupę prokuratura po tym, jak Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się sposobowi ich realizacji.

W efekcie, w końcówce ubiegłego roku, zostało wszczęte postępowanie przygotowawcze przeciwko sekretarzowi gminy Dariuszowi Kuczyńskiemu, który m.in. zatwierdził zapłatę 780 tys. zł za nie wykonane jeszcze prace, a w innym wypadku nie doszło do naliczenia kary umownej z tytułu zwłoki na łączną kwotę 535 tys. zł.

Na ten temat rozpisują się mieszkańcy na naszej stronie internetowej. Gdy napisaliśmy o raporcie NIK, w dyskusji na forum wzięło udział ponad 120 osób! Internauta "Sołtys" stwierdził, że "poczucie bezkarności, arogancja władz gminnych i większości radnych są porażające i niedopuszczalne", a "Gość" dodał, że "jest za tym, żeby chodzić po domach i zbierać podpisy za odwołaniem burmistrza".

- Nie ma też u nas pracy - narzeka P. Rudziński. Od Roberta Martyna z Powiatowego Urzędu Pracy w Słubicach wiemy, że na koniec czerwca w gminie Cybinka było zarejestrowanych 344 bezrobotnych (wszystkich mieszkańców jest ok. 6,7 tys.). P. Rudzińskiemu nie podoba się również to, że burmistrz podporządkował sobie większość radnych. - Chodzę regularnie na sesje i widzę, że niektórzy boją się zadać niewygodne pytanie - mówi.

Bolączką wielu mieszkańców jest też główna droga, która przebiega przez Cybinkę. - W nocy nie możemy spać z powodu hałasu, a w dzień paraliżuje nas strach o nasze dzieci - napisał w liście do komendanta policji w Słubicach Marek Jasiński z ul. Krośnieńskiej. Nam opowiadał, że konieczna jest przebudowa tej drogi, bo w wielu miejscach nie ma tam nawet chodników, a ruch jest tam ogromny. Wiemy, że o drogę walczy też burmistrz i radni, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, do której ona należy, nie ma na to na razie pieniędzy (potrzeba ok. 22 mln zł).

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska