Oszustwo polega na sprzedaniu tablicy rejestracyjnej nazywanej przez policjantów “wyklejanką". Komisy sprzedają ją za kwotę od 60 do nawet 150 zł. Sprzedawcy w komisach lub handlarze samochodami wmawiają kupującym, że mogą jechać na takich tablicach rejestracyjnych mając jedynie ubezpieczenie auta.
Zielonogórska policja od dawna ostrzega kupujących samochody w komisach. Niestety apele nie skutkują. Policjanci nagminnie zatrzymują auta z "wyklejankami".
"Wyklejanka" to zrobiona na pleksie tablica rejestracyjna z numerami samochodu przed wyrejestrowaniem go. Oszuści poszli dalej. Zdarza się, że dają klientowi tablice rejestracyjne z innego, również wyrejestrowanego samochodu. Za to kasują nawet 150 zł.
Kierowca jadący na "wyklejance" zapłaci mandat w wysokości do 500 zł. Nie może również jechać samochodem, zostaje mu tylko odholowanie auta. To dodatkowy koszt, przynajmniej kilkuset złotych.
Konsekwencje mogą być jednak o wiele gorsze, kiedy dojdzie do kraksy takim samochodem. Nie pomoże nawet wykupione ubezpieczenie.
A co na to sprzedawcy? Najczęściej, kiedy klienci dzwonią do nich z radiowozu, nie odbierają telefonu lub wmawiają im, że wszystko jest w porządku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?