- Czy wie pan, jak się rozliczyć za wywóz śmieci? - pytamy mieszkańca domu w gminie Świdnica. - Oczywiście. Dostanę rachunek i pójdę z nim na pocztę - odpowiada bez wahania mężczyzna. Czy na pewno?
Do 1 lipca wywóz śmieci był usługą, a zrobienie opłaty nie sprawiało nikomu problemów: mieliśmy umowę z firmą, przedsiębiorstwo czyściło kubły, a my co pewien czas dostawaliśmy rachunek. Jak jest teraz? Dla członków spółdzielni i wspólnot wszystko jest po staremu, czyli rachunek i opłata. Pilnować będą tego zarządcy. Lecz mieszkańcy domów - w mieście jest to co piąty zielonogórzanin - muszą być czujni.
Od 1 lipca opłata za śmieci jest już podatkiem i podlega ustawie o ordynacji podatkowej. Za wywóz odpadków nie dostaniemy już faktury, o opłacie będziemy musieli sami pamiętać. Jeśli nie, możemy się spodziewać wezwania do zapłaty, odsetek za spóźnienie, a w skrajnych przypadkach listu od komornika. - Kto pamięta o podatkach? Rozmawiałam z sąsiadkami. Zgodnie stwierdziłyśmy, że pewnie skończy się na tym, iż zapłacimy po wezwaniu - mówi pani Agata z Jędrzychowa.
Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent miasta oraz prezes Zielonogórskiego Związku Gmin, który zajmuje się wywozem śmieci, też przyznaje, że przez ustawę dobre rozwiązanie zostało zastąpione gorszym. Teraz mieszkańcy domów muszą odszukać pismo od ZZG, które dostało wraz z deklaracją. W lewym górnym rogu znajduje się bowiem indywidualne konto właściciela nieruchomości, na które trzeba będzie wysyłać opłatę. Jeśli ktoś wyrzucił pismo lub je zgubił, numer konta musi odzyskać od związku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
