Prokuratura prowadziła w tej sprawie śledztwo od początku kwietnia. O tym, że dyrektor oszukał szpital i kupił sobie na jego rachunek materiały budowlane, było bardzo głośno. O sprawie debatowali ludzie na ulicach, a nawet radni na sesji powiatowej.
Dyrektor od początku zapewniał, że jest niewinny. Starosta wysłał go na urlop, gdzie miał przebywać do wyjaśniania sprawy. Wrócił jednak do pracy kilka tygodni temu, jeszcze przed sporządzeniem przez prokuraturę głogowską aktu oskarżenia.
Więcej w papierowym sobotnim wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?