Sobotnia impreza w Dębowej Łęce, nazywanej zagłębiem truskawkowym, była okazją do wspólnej zabawy mieszkańców gminy Wschowa oraz przeprowadzenia turnieju wsi. Konkurencji było wiele, wybór jednej z nich okazał się fatalny.
Przedstawiciele wsi mieli za zadanie rzut broną, bardzo ciężkim, uzbrojonym w "zęby" narzędziem rolniczym. Niestety, organizatorzy nie zadbali o bezpieczeństwo widzów w trakcie tej konkurencji. Rzuty na odległość kilkunastu metrów odbywały się w otoczeniu tłumu ludzi, w tym także dzieci. Jednemu z zawodników nie udało się utrzymać bron i rzucił nimi w kierunku widzów. Trafił w niepełnosprawnego chłopca. Zabrało go pogotowie do wschowskiego szpitala. Po tym wypadku, konkurencję rzutu broną przerwano.
Po sprawdzeniu w szpitalu stanu zdrowia dziecka, okazało się, że nie odniósł poważnych obrażeń. Jak poinformowała nas sołtys wsi, po kilku godzinach chłopiec wrócił na Święto Truskawki. - Jak dobrze, że tak to się skończyło i nie doszło do tragedii - komentowali to zdarzenie uczestnicy imprezy. - Pewnie już nigdy na Święcie Truskawki nikt broną rzucać nie będzie.
W czasie rywalizacji wsi w wielu innych konkurencjach, takich jak bieg na nartach, rzut ziemniakiem czy rzut beretem, najlepsza okazała się drużyna z Tylewic, na drugim miejscu uplasowała się drużyna gospodarzy z Dębowej Łęki a na trzecim Wygnańczyce. W konkurencji ciast, na najwyższą ocenę jury zasłużyło ciasto przygotowane w Olbrachcicach - wyglądało jak koszyk pełen truskawek. Był też konkurs jedzenia truskawek na czas. Pół kilograma tych owoców zjadł najszybciej Paweł Wiśniewski z Osowej Sieni i dostał w nagrodę maszynkę elektryczną do mięsa. - Truskawki były bardzo smaczne, a maszynka się przyda - powiedział nam po odebraniu nagrody.
W czasie imprezy można było posmakować różnych potraw z truskawkami. Panie z rady sołeckiej Dębowej Łęki - Małgorzata Henke, Maria Liberska i Agnieszka Krystkowiak - przygotowały około 600 pierogów z truskawkami, były też naleśniki i ciasta, oczywiście z truskawkami, a także dżemy.
Na stoisku można było kupić truskawki dowożone prosto z plantacji. - Zajmuję się uprawą truskawek od 15 lat - powiedziała nam Jadwiga Wańska. - Zaczynałam od kilkunastu krzewów dla dzieci, a teraz uprawiamy je na 1,3 ha.
Święto Truskawki tradycyjnie zakończyła zabawa taneczna, która trwała do północy. - Wszyscy świetnie się bawili - zapewniała nas w niedzielny poranek sołtys wsi Danuta Stefaniak.
Organizatorami imprezy była gmina Wschowa i sołectwo Dębowa Łęka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?