Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalany rzut broną na Święcie Truskawki (zdjęcia)

Anna Białęcka
Na miejsce wezwano pogotowie. Chłopca zabrano na badania do szpitala we Wschowie.
Na miejsce wezwano pogotowie. Chłopca zabrano na badania do szpitala we Wschowie. Anna Białęcka
Już po raz szósty mieszkańcy gminy Wschowa bawili się na Święcie Truskawki w Dębowej Łęce. Impreza została na kilkanaście minut przerwana. W czasie konkurencji rzutu broną raniony został kilkuletni chłopiec. Na szczęście, na lekkich obrażeniach i strachu się skończyło.
Impreza w Dębowej Łęce, nazywanej zagłębiem truskawkowym, była okazją do wspólnej zabawy mieszkańców gminy Wschowa oraz przeprowadzenia turnieju wsi.

Święto Truskawki w Dębowej Łęce

Sobotnia impreza w Dębowej Łęce, nazywanej zagłębiem truskawkowym, była okazją do wspólnej zabawy mieszkańców gminy Wschowa oraz przeprowadzenia turnieju wsi. Konkurencji było wiele, wybór jednej z nich okazał się fatalny.

Przedstawiciele wsi mieli za zadanie rzut broną, bardzo ciężkim, uzbrojonym w "zęby" narzędziem rolniczym. Niestety, organizatorzy nie zadbali o bezpieczeństwo widzów w trakcie tej konkurencji. Rzuty na odległość kilkunastu metrów odbywały się w otoczeniu tłumu ludzi, w tym także dzieci. Jednemu z zawodników nie udało się utrzymać bron i rzucił nimi w kierunku widzów. Trafił w niepełnosprawnego chłopca. Zabrało go pogotowie do wschowskiego szpitala. Po tym wypadku, konkurencję rzutu broną przerwano.

Po sprawdzeniu w szpitalu stanu zdrowia dziecka, okazało się, że nie odniósł poważnych obrażeń. Jak poinformowała nas sołtys wsi, po kilku godzinach chłopiec wrócił na Święto Truskawki. - Jak dobrze, że tak to się skończyło i nie doszło do tragedii - komentowali to zdarzenie uczestnicy imprezy. - Pewnie już nigdy na Święcie Truskawki nikt broną rzucać nie będzie.

W czasie rywalizacji wsi w wielu innych konkurencjach, takich jak bieg na nartach, rzut ziemniakiem czy rzut beretem, najlepsza okazała się drużyna z Tylewic, na drugim miejscu uplasowała się drużyna gospodarzy z Dębowej Łęki a na trzecim Wygnańczyce. W konkurencji ciast, na najwyższą ocenę jury zasłużyło ciasto przygotowane w Olbrachcicach - wyglądało jak koszyk pełen truskawek. Był też konkurs jedzenia truskawek na czas. Pół kilograma tych owoców zjadł najszybciej Paweł Wiśniewski z Osowej Sieni i dostał w nagrodę maszynkę elektryczną do mięsa. - Truskawki były bardzo smaczne, a maszynka się przyda - powiedział nam po odebraniu nagrody.

W czasie imprezy można było posmakować różnych potraw z truskawkami. Panie z rady sołeckiej Dębowej Łęki - Małgorzata Henke, Maria Liberska i Agnieszka Krystkowiak - przygotowały około 600 pierogów z truskawkami, były też naleśniki i ciasta, oczywiście z truskawkami, a także dżemy.

Na stoisku można było kupić truskawki dowożone prosto z plantacji. - Zajmuję się uprawą truskawek od 15 lat - powiedziała nam Jadwiga Wańska. - Zaczynałam od kilkunastu krzewów dla dzieci, a teraz uprawiamy je na 1,3 ha.
Święto Truskawki tradycyjnie zakończyła zabawa taneczna, która trwała do północy. - Wszyscy świetnie się bawili - zapewniała nas w niedzielny poranek sołtys wsi Danuta Stefaniak.

Organizatorami imprezy była gmina Wschowa i sołectwo Dębowa Łęka.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska