Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żary: Muzeum w miejscu archiwum?

Janczo Todorow
- W żarskim archiwum zostały tylko akta osobowe - mówi archiwista konserwator Romualda Piotrowicz. - Do końca lipca również zostaną wywiezione i budynek będzie wolny.
- W żarskim archiwum zostały tylko akta osobowe - mówi archiwista konserwator Romualda Piotrowicz. - Do końca lipca również zostaną wywiezione i budynek będzie wolny. Janczo Todorow
Sprawa lokalizacji muzeum w Żarach wciąż nie jest wyjaśniona. O budynek przy Podwalu toczy się spór w sądzie. Ale archiwum państwowe się wynosi i jego siedzibę można przeznaczyć na historyczne zbiory.

Rok temu miasto przejęło od Skarbu Państwa zabytkowy budynek przy Podwalu, który od wielu lat należał do Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Żydów w Polsce. Do dziś jednak nie ma dostępu do obiektu i nie może wejść w jego władanie. W sądzie toczy się sprawa przeciwko TSKŻ o wydanie nieruchomości. W czwartek w żarskim sądzie rozpoczął się z kolei proces, w którym TSKŻ walczy o unieważnienie aktu notarialnego, na mocy, którego przekazano miastu budynek. Dopatrzono się w nim nieścisłości i błędy formalne, które zdaniem pełnomocnika Romana Zaczka, czynią dokument nieważnym. Zanosi się na to, że obie sprawy będą się toczyć długo, więc do zakończenia sporu jest jasne, że w budynku przy Podwali nie da się urządzić muzeum. Tym bardziej, że nieruchomość jest w opłakanym stanie technicznym i wymaga sporych nakładów finansowych na kapitalny remont. Ponadto władze TSKŻ dopominają się o budynek zastępczy, którego na razie nie ma.

Jest jednak możliwość, aby miasto pozyskało inny zabytkowy budynek, które zdaniem wielu, świetnie nadawałby się na muzeum. Chodzi o siedzibę Archiwum Państwowego. - Obecnie kończy się budowa nowego obiektu w Zielonej Górze- informuje dyrektor Tadeusz Dzwonkowski. - Zasób historyczny z Żar został wywieziony do Warszawy, gdzie jest poddawany odgrzybianiu. Planujemy do końca lipca opuścić starą siedzibę i przekażemy ją staroście żarskiemu, ponieważ jest własnością Skarbu Państwa.
- Postaramy się jak najszybciej przejąć nieruchomość i ustalić jej przeznaczenie - zapewnia wicestarosta Danuta Madej.

- Budynek po archiwum świetnie by się nadawał na muzeum - mówi radny miejski Lesław Krzyżak. - I to bez większych nakładów na remont. Na dodatek w ten sposób udałoby się zażegnać spór w sprawie obiektu TSKŻ.
- Sprawa jest warta zastanowienia się - mówi radna powiatu Małgorzata Issel. - Sądzę, że starosta bez problemu mógłby przekazać miastu obiekt po archiwum.
- Idea jest dobra - zaznacza radny miejski Jacek Niezgodzki. - Rzeczywiście nieruchomość po archiwum jest w dobrym stanie, jest w otoczeniu zabytkowych obiektów i wszystko przemawia za tym, że tam można urządzić muzeum. Byłoby to dobry sposób na szybkie rozwiązanie sporu z TSKŻ.
- Moim zdaniem jednak na muzeum lepiej nadawałby się budynek przy Podwalu - mówi Halina Jabłońska. - Wydaje mi się, że otoczenie jest lepsze i ładniejsze.
- A ja myślę, że muzeum nie jest potrzebne - ucina radny miejski Zenon Oleszewski. - Kiedy podejmowano uchwalę w sprawie jego utworzenia, ja głosowałem przeciw. Bo mamy na głowie ważniejsze problemy i potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska