Do zdarzenia doszło we wtorek na krajowej ,,trójce'' pod Zieloną Górą. W pewnej chwili asp. Mariusz Chudy z zielonogórskiej drogówki dostrzegł jadący z naprzeciwka samochód. Kierowca wyprzedzał tira na łuku drogi nie zważając na to, że z naprzeciwka jadą samochody. Padał deszcz, było ślisko, a widoczność była ograniczona.
Kierowca renault zmusił do zjechania na pobocze kierującego nissanem oraz policyjnego forda mondeo. Mogło dojść do czołowego zderzenia.
Kierowca został zatrzymany. W radiowozie dziwił się. - Przecież żadnych ciągłych linii nie przekroczyłem - mówił. Asp. Chudy wręczył kierowcy mandat w wysokości 500 zł oraz sześć punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?