O filmie pana Emila poinformował nas mailem Czytelnik. - Przez przypadek dotarł do mnie film ukazujący "pracę" kożuchowskiej straży miejskiej. Autor filmu nagrał na swojej kamerze sytuację, w której przenośny radar stoi schowany oczywiście w mało widocznym miejscu. Nie było by w tym nic dziwnego, bo już mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić do "chowania się" po krzakach naszych stróżów prawa, tylko na nagraniu widzimy jak strażnik po prostu śpi w samochodzie zamiast pilnować drogiego przecież radaru!!! Oczywiście zaskoczenie strażnika było o tyle większe, gdy zorientował się, że jest filmowany - napisał w mailu Czytelnik. - Kolejną sytuacją na filmie jest jak oznakowany pojazd straży miejskiej stoi zaparkowany w miejscu gdzie robić tego nie wolno!!! Autor filmu próbuje reagować na tą sytuację dzwoniąc do straży miejskiej. Tam zostaje poinformowany, że jak chce złożyć zażalenie to niech dzwoni po policję. Pan dodzwonił się do komendy powiatowej w Nowej Soli gdzie usłyszał, że w takiej sprawie musi interweniować... straż miejska. Strażnik ewidentnie odmówił interwencji!!! - czytamy w mailu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?