Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibole Falubazu napadli na fanów Unii Leszno

(pij)
Chuligani, identyfikujący się z drużyną Falubazu, napadli na fanów Unii Leszno gdy ci zatrzymali się, żeby coś zjeść.
Chuligani, identyfikujący się z drużyną Falubazu, napadli na fanów Unii Leszno gdy ci zatrzymali się, żeby coś zjeść. Piotr Jędzura / archiwum
Kibice Unii Leszno byli w Zielonej Górze przejazdem. Zjechali z trasy zjeść, robiąc przerwę w podróży. Wtedy zostali zaatakowani przez pseudokibiców Falubazu. Bandyci zdemolowali ich samochód i pobili mężczyzn. Policja już ich zatrzymała.

Kibice Unii Leszno nocą z soboty na niedzielę (27/28.04. br.) zjechali z trasy do Zielonej Góry. Chcieli znaleźć restaurację, w której zjedzą posiłek. Szukając restauracji jeździli po mieście. W tym czasie samochód, który na tylnej szybie miał miał flagę klubu Unii Leszno, dostrzegli pseudokibice Falubazu. Zaczęli jeździć po mieście za samochodem z Leszna śledząc go. W tym czasie zwoływali również swoich kompanów. Po chwili za kibicami z Leszna jeździło kilka samochodów.

Na Trasie Północnej w Zielonej Górze samochody pseudokibiców Falubazu zajechały drogę kibicom Leszna. Zielonogórzanie wyskoczyli z trzech samochodów i rzucili się na leszczynian. Wystraszeni kibice z Leszna zamknęli się w samochodzie. To nie powstrzymało agresywnych zielonogórskich pseudokibiców. Wybili szyby w aucie i wyciągnęli z niego mieszkańców Leszna. Ofiary zostały pobite a samochód zdemolowany. Po napadzie bandyci wsiedli do samochodów i uciekli.

Odwiedzali dziesiątki adresów

Zawiadomiona o bandyckim napadzie policja natychmiast zaczęła poszukiwania sprawców. Sprawa była trudna. Napastnicy byli zamaskowani szalikami i kapturami. Pobici mężczyźni nie mogli podać ich rysopisów. Policjanci kryminalni w kontakcie z prokuraturą zaczęli poszukiwania pseudokibiców traktując sprawę priorytetowo. - Nie ma i nie będzie żadnej tolerancji dla tego typu bandyckiego zachowania - zapewnia prokurator Robert Kmieciak, szef zielonogórskiej Prokuratury Rejonowej.

Złapiemy każdego, kto dopuści się bandyckiego napadu

Policjanci odwiedzili dziesiątki adresów, sprawdzili dziesiątki osób, które mogły mieć związek z napadem. Już w kilkanaście godzin po pobiciu kibiców doszło do pierwszych zatrzymań. W poniedziałek rano policja zatrzymała kolejne osoby, które brały udział w bandyckim napadzie. - Było to możliwe dzięki rozpoznaniu operacyjnemu i pracy kryminalnej - mówi kom. Maciej Kubicki, naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego zielonogórskiej policji. Prokuratura chwali akcję zielonogórskiej policji. - Policja spisała się na medal. Dzięki ich pracy szybko zostali zatrzymani mężczyźni odpowiedzialni za napad na kibiców z Leszna - mówi prokurator Kmieciak.

Mężczyźni, odpowiedzialni za bandycki napad, szybko stanęli przed prokuratorem. Zatrzymanych zostało sześć osób. Zarzuty pobicia i zniszczenia mienia usłyszało pięć osób. - Przyznali się, złożyli wyjaśnienia. Zostali oddani pod policyjny dozór. Zastosowano wobec nich również poręczenia majątkowe - mówi prokurator Kmieciak.

Policja i prokuratura zdecydowanymi działaniami kolejny raz pokazują, że nie ma miejsca dla tego typu zachowań. - Złapiemy każdego, kto dopuści się bandyckiego napadu - zapewnia prokurator Kmieciak.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska