W naszym konkursie szukamy przepisów na kolorowe dania, które dodadzą energii naszym zawodnikom i kibicom podczas całych rozgrywek speedway'a.
Wystarczy wymyślić oryginalną potrawę w klubowych kolorach. Przygotować ją, pstryknąć fotkę i przysłać wraz z przepisem do nas, na adres [email protected]. Mogą to być desery, sałatki, ciasta lub inne dania, jakie tylko przyjdą wam do głowy!
Liczy się oryginalny pomysł i składniki w kolorach żółto - biało - zielonych lub niebiesko-żółtych.
Na Wasze przepisy czekamy do końca kwietnia. Wszystkie opublikujemy na portalu gazetalubuska.pl oraz na facebooku Lubuskie smaki - kulinarna strona rozkoszy
Najlepsze przepisy nagrodzimy klubowymi gadżetami i niespodziankami od "Gazety Lubuskiej".
A oto przepis na naleśniki ze szpinakiem i twarogiem
Składniki na ciasto:
- 150 g mąki pszennej (używam albo luksusowej albo mąki Basi do naleśników),
- 450 ml mleka,
- 3 jajka,
- szczypta soli,
- 1,5 łyżki oleju słonecznikowego.
Wszystkie składniki mieszam ze sobą bardzo dokładnie i odstawiam na 30 minut, aby ciasto odpoczęło. Po tym czasie na patelni teflonowej rozgrzewam kilka kropel oleju, wlewam na patelnię niepełną chochlę ciasta i smażę naleśniki do zarumienienia przez około 1 minutę. Następnie ostrożnie przewracam na drugą stronę i smażę jeszcze przez chwilę.
Składniki na farsz:
- 250 g twarogu półtłustego,
- 450 g szpinaku mrożonego (u mnie rozdrobniony), w sezonie oczywiście polecam świeży,
- 2 ząbki czosnku,
- łyżka masła lub oliwy,
- sól i pieprz do smaku.
Kiedy ciasto naleśnikowe odpoczywa przygotowuję nadzienie. Na patelnię wrzucam masło lub wlewam oliwę i dobrze rozgrzewam. Następnie wrzucam szpinak (radzę go wcześniej odsączyć z nadmiaru soku) i przeciśnięty przez praskę czosnek i smażę przez chwilę, aż szpinak będzie ciepły i przejdzie aromatem czosnku. Wyłączam ogień, przerzucam do miski i odstawiam do ostudzenia. Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni.
Kiedy szpinak nie jest już gorący można do niego dodać twaróg. Wszystko należy wymieszać i dodać sól i pieprz do smaku (jeśli dodacie przyprawy do samego szpinaku, po dodaniu twarogu może się okazać, że jest zbyt słony lub zbyt pieprzny, dlatego warto to zrobić na samym końcu, bo wtedy mamy kontrolę nad smakiem całego nadzienia).
Każdy naleśnik smaruję łyżką nadzienia, zwijam w rulonik i układam obok siebie w naczyniu żaroodpornym lub po prostu na blasze piekarnika (na blachę należy nałożyć najpierw papier do pieczenia). Podaję natychmiast.
Smacznego!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
