Najzdolniejsi pływacy gorzowskiego klubu skończą przed świętami tygodniowe zgrupowanie w Zakopanem. Dla naszych zawodników to pierwszy etap przygotowań do drugiej, letniej części sezonu: mistrzostw Polski i eliminacji mistrzostw Europy juniorów. W gronie osób, na które mocno liczymy w tych zawodach, jest kilka perełek: 18-letnia Kinga Cichowska - brązowa medalistka mistrzostw Polski seniorek na 200 m stylem klasycznym, o rok młodsze Anna Porzelska i Agata Szmagalska - finalistki MP seniorek oraz 15-letnia Julia Nowak. Wszystkie mają duże szanse pójść szlakiem, które kilka lat temu wytoczyły Tchórz i Olczak, a potem bliźniaczki Zachoszcz.
Te cztery ostatnie dziewczyny zapisały piękną kartę w historii naszego klubu, ale życie to nie jest bajka. Tchórz była gwiazdą zimowych MP w Ostrowcu Św., ale kolejne medale kosiła już w barwach Juvenii Wrocław, do której trafiła 1,5 roku temu. Także pozostałe byłe gwiazdy MKP Słowianka kontynuują naukę w innych miastach i przez to pływają na chwałę rywali: Joanna Zachoszcz w AZS UWM Olsztyn, jej siostra Paulina w MKP Szczecin, a Olczak w AZS AWF Warszawa.
O tej ostatniej głośno było już w 2008 r., gdy jako 15-latka została podwójną mistrzynią Europy juniorek. Rok później do kolekcji dołożyła kolejne złoto. Była naszą nadzieją na Igrzyska Olimpijskie w Londynie, ale wykrycie u niej zakazanych środków zniweczyło te plany. Od sierpnia 2013 r. Olczak przebywa w stolicy, gdzie trenuje z Pawłem Słomińskim, byłym trenerem Otylii Jędrzejczak.
- W Gorzowie przestałam się rozwijać, bo mocna grupa do trenowania się rozpadła. Poza tym Słowianka przestała mnie wspierać finansowo. Stąd wyjazd do Warszawy - stwierdziła niedawno nastolatka na łamach portalu gorzow24.pl.
Słowianka szlifuje diamenty, a potem korzystają inni... - I nie ma się, co obrażać, bo tak to się odbywa. Do nas też przecież trafiły osoby, które w swoich środowiskach nie miały możliwości wypłynięcia na szerokie wody. U nas dojrzały jako sportowcy, a przy okazji zdobyły cenną wiedzę w Zespole Szkół Sportowych. Młodzież jednak dorasta, chce kształcić się dalej, iść na studia, ale akademicko Gorzów nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Więc odchodzą do większych ośrodków, gdzie kontynuują kariery. Nam zostaje duma, że nasi wychowankowie wciąż odnoszą sukcesy, choć już na chwałę innych klubów - wyjaśnia trener Krzysztof Sieroń.
Szkoleniowiec zapewnia, że wkrótce o Słowiance znów będzie głośno. Nietrudno mu wierzyć, skoro właśnie powołanie do polskiej reprezentacji dostała kolejna zawodniczka, 15-latka Karolina Bielińska. - Tylko jeden medal na ostatnich seniorskich mistrzostwach to sytuacja przejściowa. Mamy w klubie zdolną młodzież, która wkrótce pójdzie w ślady swoich byłych klubowych koleżanek i kolegów - dodaje Sieroń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
