We wtorek po godz. 7.00 kierowca ciężarówki wiozącej niebezpieczną substancję chemiczną stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z zakrętu tuż za Gorzupią. - Nikomu nic się nie stało, ale istnieje niebezpieczeństwo rozszczelnienia cysterny i wycieku wodorotlenku sodu do środowiska - informuje kapitan Paweł Grzymała, rzecznik prasowy żagańskiej straży pożarnej. - Na miejsce wezwaliśmy zastęp ratownictwa chemicznego.
- Droga została całkowicie zablokowana - ostrzega podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. - Początkowo kierowcy jadący w stronę Zielonej Góry usiłowali jechać przez Stanów, jednak okazało się, że trasa jest w złym stanie i oblodzona. Nawet auta osobowe nie mogą podjechać pod górę.
Obecnie do Zielonej Góry można z Żagania dostać się jedynie przez Żary lub przez Brzeźnicę. - Droga będzie zamknięta jeszcze przez wiele godzin - dodaje S. Woroniec.
Na miejscu jest nasz reporter. Kierowca ciężarówki nie chce rozmawiać, podobno szef mu zabronił.
Z Zielonej Góry wyruszyła druga cysterna, do której niebezpieczna substancja zostanie przepompowana. Potrwa to długo, bo substancja ma konsystencję galaretki. Nie wykluczone, że ruch na tej trasie będzie zablokowany przez cały dzień. Od strony Żagania i Nowogrodu Bobrz. stoją policjanci, którzy informują kierowców.
Uwaga! Ze skrzyżowania w Nowogrodzie Bobrz. nie można pojechać bezpośrednio w kierunku Żagania. Policja kieruje samochody w kierunku Żar.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
