Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pisanki w stylu wybitnego belgijskiego artysty

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- Motywy na pisankach muszą pochodzić z secesyjnych wzorów istniejących w dawnym sanatorium - zapowiada Tadeusz Wojter
- Motywy na pisankach muszą pochodzić z secesyjnych wzorów istniejących w dawnym sanatorium - zapowiada Tadeusz Wojter Mariusz Kapała
Jedyne w Polsce "odpryski" dzieła wybitnego belgijskiego artysty znajdują się w Trzebiechowie. To wnętrza Domu Pomocy Społecznej. Tam odbędą się uroczyste 150 urodziny twórcy. Przygotowania ruszyły nietypowo...

- Zbliża się Wielkanoc, w związku z tym organizujemy konkurs pisanek, ale bardzo nietypowych pisanek - zapowiada Tadeusz Wojter, dyrektor ośrodka kultury. Pomysł nawiązuje do 150 rocznicę urodzin Henrego van de Velde.

- W tym roku obchodzimy w Europie rok van de Velde, wybitnego belgijskiego twórcy okresu secesji. Wiadomo, że to on, na prośbę księżnej Marii Alexandriny projektował wnętrza sanatorium, w którym obecnie istnieje dom pomocy społecznej - dodaje Agnieszka Szeląg, dyrektorka DPS, ale także prezeska Stowarzyszenie na Rzecz Odnowy i Rewaloryzacji dzieła Henrego van de Velde.

- I wiadomo też, że nasz kompleks budynków jest jedynym w Polsce miejscem, gdzie Belg odcisnął swój ślad. Dlatego nieustannie przyjeżdżają tutaj wycieczki zagraniczne, zwłaszcza niemieckie.

Żeby wobec tego z jajem rozpocząć obchody jubileuszowego roku T. Wojter wymyślił konkurs pisanek z obowiązkowym wykorzystaniem motywów secesyjnych, którymi van de Velde ozdobił DPS. Te elementy zostały sfotografowane i umieszczone na stronach internetowych gminy: www.trzebiechow.pl (w kategorii Galeria) i domu pomocy: www.dps.trzebiechow.bip.net.pl (w kategorii wzornictwo Henry van de Velde).

- To mogą być wzory ze ścian, klatek schodowych, drzwi, okien, witraży - wylicza Wojter, który bliższych informacji udziela pod tel. 68 351 41 31.

- Tak to się wielkanocnie zacznie, ale obchody zakończymy w początkach września bardzo poważną konferencją naukową - ciągnie A. Szeląg. - Starostwo w Zielonej Górze, jako główny organizator wystąpiło o patronat nad nią do ministra kultury oraz do ambasady Belgii. Czekamy na odpowiedź, no i poszukujemy pieniędzy na to wydarzenie. Być może przyjedzie ktoś z rodziny książęcej von Reussów, w poprzednich dwóch konferencjach poświęconych Henry'emu uczestniczyła księżna...

Na pewno przyjedzie wnuk ostatniego ordynatora sanatorium, będą konserwatorzy zabytków, z prof. Dariuszem Markowskim z Torunia i dr Barbarą Bielinis-Kopeć z Zielonej Góry i wielu innych.
Szefowa placówki, która nieustannie, od lat dba o odtworzenie wnętrz, w stylu zaprojektowanym przez wybitnego europejskiego secesjonistę wylicza osiągnięcia ostatniego okresu w tej mierze.

- Odnowiliśmy stylowo stolarkę drzwiową w budynku, odmalowaliśmy w konwencji secesji dwa korytarze boczne, a przede wszystkim odnowiliśmy oranżerię i stołówkę, czyli dawną jadalnię - przekazuje. Chce bowiem, jako niespodziankę wobec gości pokazać miejsca odrestaurowane w ostatnim okresie.

W planie ma kolejne pomysły, których nie chce zdradzić. Wiadomo jednak, że kompleks ubiega się o najwyższy status zabytku - pomnik historii. - Decyzję podejmie minister kultury, a potem prezydent RP - mówi A. Szeląg i dorzuca: - Bardzo by nam to pomogło w zdobywaniu pieniędzy...

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska