Czytelnik najpierw sprawdził rozkład jazdy, który jest wywieszony nad kasami w holu dworca PKP. - Ślązaka już nie ma, a zgodnie z rozkładem to mogę dojechać tylko do Wrocławia pociągiem o 7.30 - opowiada głogowianin. - Postanowiłem dopytać w informacji, jak mogę dojechać do Gliwic.
Okazało się, że pociąg z 7.30, który zgodnie z informacją na tablicy jedzie tylko do Wrocławia, tak naprawdę jedzie aż do Krakowa, a więc także do Gliwic. - Czemu nie napisano tego na rozkładzie? - pyta głogowianin. - To dezinformacja podróżnych.
Spróbowaliśmy ustalić, dlaczego tak jest i dlaczego po zmianach pociąg nie jest ujęty jak dalekobieżny. Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem PKP, który jednak odesłał nas do rzecznika PLK, odpowiedzialnego za rozkłady jazdy. Jak się dowiedzieliśmy pociąg po zmianach, który wyjeżdża z Głogowa o 7.30, nazywa się teraz Przemysław. - Zgodnie z rozkładem jazdy wyjeżdża z Głogowa jako Przemysław kończący jazdę o 9.12 we Wrocławiu, a z Wrocławia wyjeżdża o 9.46, także jako Przemysław, do Krakowa. Być może jest to jakiś wymóg techniczny. Dowiem się u przewoźnika - powiedział Mirosław Siemieniec.
Czekając na dalsze wyjaśniania rzecznika, trudno się oprzeć wrażeniu, że to co usłyszeliśmy do tej pory ma niewiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem i troską o pasażerów. Czekamy cierpliwie na kolejne uzasadniania lub deklarację zmiany zapisów w rozkładzie jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody