Znamy podstawowe założenia wchodzącej w życie ustawy śmieciowej. Na spotkaniach z mieszkańcami wójt gminy Żary pokazał, jak zamierza zorganizować gospodarkę odpadami. Podstawową zmianą jest to, że umowę na odbiór śmieci podpisze za nas gmina. Dotąd każdy mieszkaniec zawierał ją z wybraną przez siebie firmą. Kryterium będzie cena. W naszym imieniu samorząd będzie musiał w drodze przetargu wybrać odbiorcę. Nowością będzie sposób obliczenia stawki. Teraz na terenie gminy działają dwie firmy, zajmujące się odbiorem nieczystości. Jedni mieszkańcy płacili od pojemności kontenera, inni według stawek na osobę. Teraz obowiązującą będzie zasada płacenia "od głowy" w gospodarstwie domowym.
- Ten sposób wydał się nam najlepszym z możliwych - zaznacza Wiesław Polit. - Można było ustalić cenę, na podstawie zużycia wody, czy powierzchni mieszkania, jednak przyjęta przez komisję opcja wydaje się najbardziej sprawiedliwa. Zdaję sobie sprawę, że wielodzietna i dość uboga rodzina wcale nie musi produkować więcej odpadów, niż dobrze sytuowane małżeństwo z jednym dzieckiem.
W gminie Żary komisje gorączkowo pracowały, aby ustalić opłaty i terminy ich regulowana, przygotować wzór deklaracji i warunki segregacji.
Więcej przeczytasz w środę (12 grudnia) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Żar i okolic
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?