Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Uniwersytet III Wieku na sprzedaż?

Anna Białęcka
Budynek wymaga remontu dachu. Na razie Uniwersytet nie ma na to pieniędzy
Budynek wymaga remontu dachu. Na razie Uniwersytet nie ma na to pieniędzy Anna Białęcka
Czy władze powiatu zamierzają sprzedać siedzibę Uniwersytetu Trzeciego Wieku? Takiego podejrzenia nabrały władze miasta po przeczytaniu protokołu z posiedzenia zarządu powiatu.

Właścicielem budynku pod dawnej bibliotece pedagogicznej jest powiat. Odstąpił go Uniwersytetowi, a konkretnie użyczył bezpłatnie na czas nieograniczony. Miejsce na siedzibę działalności seniorów wymarzone - w centrum, obok przystanku komunikacji miejskiej.

W zamian najemca zobowiązał się do utrzymania obiektu i wykonywania w nim napraw. Wiele rzeczy naprawili i zrobili sami studenci i ich rodziny. Ale nie potrafili udźwignąć remontu dachu. Wystąpili więc do władz miasta o pomoc finansową. A miasto zwróciło się do powiatu, że wyremontuje dach, ale pod warunkiem, że powiat przekaże gminie miejskiej budynek. Na taki układ powiat się nie zgodził. Owszem, chętnie przyjmie pomoc w remoncie, ale bez żadnego przekazywania budynku. - Nie stać nas na remont dachu, ale nie stać nas także na takie prezenty dla miasta - powiedział nam starosta Rafael Rokaszewicz.

Wczoraj skontaktował się z nami rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski. - Przejrzeliśmy protokołu z posiedzenia zarządu, na który władze powiatu powoływały się odmawiając nam oddania budynku - powiedział. - I okazało się, że na tym posiedzeniu, po raz kolejny, padł pomysł sprzedania tego budynku. Jak sobie to władze powiatu wyobrażają? Że my wyremontujemy budynek, a one go sprzedadzą? Wystąpiliśmy teraz do powiatu o operat szacunkowy, by zastanowić się nad tym jak pomóc w pozostawieniu w dawnym miejscu siedziby Uniwersytetu III Wieku.

Pomysł na sprzedaż tego przedwojennego obiektu zgłosiła na posiedzeniu zarządu Wioletta Maniara. A co na to starosta? - To jest robienie burzy w szklance wody - powiedział starosta Rafael Rokaszewicz. - Owszem, taki pomysł został zgłoszony, jednak nie znalazł poparcie większości. Został więc odrzucony. Skoro nie ma decyzji o sprzedaży, to po co o tym mówić? Ja, jako starosta, zapewniam, że do sprzedaży nie dojdzie. Są ważne i inne wartości, nie tylko pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska