Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dermatolog: Trądzik można skutecznie leczyć

Janczo Todorow
- Nie powinniśmy lekceważyć zmian na skórze - mówi Junona Czyż- Kulczycka.
- Nie powinniśmy lekceważyć zmian na skórze - mówi Junona Czyż- Kulczycka. Janczo Todorow
- Niektórzy nie przychodzą do dermatologa, bo wstydzą się swojego wyglądu. Im wcześniej to zrobią, tym lepiej. Szczególnie, jeżeli chodzi o znamiona i brodawki na skórze, które czasami mogą być groźne - mówi Junona Czyż-Kulczycka ze 105. Szpitala Wojskowego w Żarach.

Junona Czyż-Kulczycka przywędrowała do Żar za mężem. Poznała go w Łodzi podczas studiów - on na Wojskowej Akademii Medycznej, ona na Akademii Medycznej. Zawsze marzyła o medycynie, nawet jeszcze w szkole podstawowej. Chciała być lekarzem, pomagać ludziom, czuła, że ten zawód może być jej powołaniem. Po ukończeniu studiów mąż został skierowany do 105.szpitala wojskowego w Żarach, gdzie zrobił specjalizację z kardiologii. - Ja trafiłam na oddział dermatologii, gdzie pracuję już 10 lat. Właśnie w tej dziedzinie zrobiłam specjalizację, bo od razu widać efekty leczenia, co mnie bardzo cieszy. Mnie interesują choroby skóry, a nie zabiegi estetyczne. Robiąc specjalizację musiałam wyjeżdżać, co miesiąc do innych ośrodków i szpitali, co w pewnym stopniu było uciążliwe, ale mam to za sobą.
Do poradni dermatologicznej najczęściej przychodzą pacjenci z łuszczycą. Ta choroba dotyka całego ciała, a chory czują się odrzuceni od otoczenia, gdyż wstydzą się swojego wyglądu. Szczególnie, jeżeli są to młodzi ludzie, a łuszczyca nie oszczędza żadnego wieku. - Niestety, choroba jest przewlekła, można załagodzić jej skutki, ale wyleczyć całkiem się nie da. Większość chorób skórnych, w tym i łuszczyca, nie jest zakaźna, ale wiele osób widząc u kogoś zmiany na skórze obawia się i nie chce mieć jakiegokolwiek kontakt z tą osobą - zaznacza Junona Czyż-Kulczycka.

Dermatolodzy coraz częściej spotykają się z atopowym zapaleniem skóry i innymi chorobami z zakresu
alergii. Jak wiadomo, alergia to choroba cywilizacyjna, jej powodem są nie tylko czynniki genetyczne, ale też i środowiskowe. Do poradni przychodzą też pacjenci, którzy maja na skórze różnego rodzaju brodawek albo znamiona. - W leczeniu brodawek wirusowych stosujemy elektrokoagulację albo krioterapię. U kobiet jednak mogą występować w okolicach narządów płciowych brodawki, które muszą być szczegółowo zbadane. Wirusy, które je wywołują mogą doprowadzić do raka szyjki macicy - dodaje dermatolog.

W ostatnich latach coraz więcej osób wzrasta świadomość pacjentów. Coraz częściej zaniepokojeni pojawienia się na skórze znamiona barwnikowego udają się do poradni. Tam wykonywane są badania specjalistyczne i lekarz decyduje, czy jest koniecznie usuwanie. - Jeżeli znamię się powiększa, zmienia barwę i wygląd, to trzeba jak najszybciej zgłosić się do specjalisty. I jeszcze jedna sprawa - u młodych ludzi często występuje trądzik na twarzy albo na plecach. Wstydzą się z tego powodu, a można to skutecznie leczyć - podkreśla rozmówczyni.

Junona Czyż-Kulczycka ma dwoje dzieci - dziesięcioletnią Maję i siedmioletniego Wojtka. Lubi muzykę i dobry film, a także czytać książki. Marzenia? - Zdrowie i szczęście moich najbliższych - odpowiada bez zastanowienia.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska