- Naszym celem jest promocja gminy jako atrakcyjnego miejsca do biegania - mówi J. Górski. - Ukształtowanie terenu spełnia wszelkie oczekiwania. Ja przebiegłem tu tysiące kilometrów i chcę by i inni zobaczyli jak tu jest pięknie. Warto przyjechać i pobiegać.
A dlaczego Bieg Gęsi? - To nawiązanie do polskich tradycji - wyjaśnia sportowiec. - Amerykanie jedzą indyki z okazji święta niepodległości, w naszej kulturze jest gęsina. Dlatego dla zwycięzców są nie tylko medale, dyplomy, książki, ale nagrodą będzie także pieczona gęś.
Na starcie stanęli - dzieci, młodzież i dorośli. Mieli do pokonania 800 m lub 5 km. Konkurencja była duża, a uczestnicy się bardzo starali. Jedna z dziewczynek przewróciła się na trasie i uderzyła w głowę. Ratownicy udzielili jej natychmiastowej pomocy. A rodzice odwieźli biegaczkę do domu.
Nagrody, czyli pieczone gęsi przygotowali mieszkańcy gminy. Były one prezentowane publicznie przez ks. Piotra i autorów na małej scenie, a niektóre gęsi mogli zjeść uczestnicy festynu. Były też rogale i ciepłe napoje.
Dla wszystkich zorganizowany został także konkurs plastyczny. Nagrody wręczał wójt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?