O zdarzeniu zielonogórską policję powiadomiła matka trzytygodniowej dziewczynki 4 listopada b.r. Dziecko znalazło się w szpitalu ze złamana nóżką 2 listopada. - Zawiózł je tam ojciec, który został z dzieckiem sam w domu - informuje prokurator Grzegorz Szklarz, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Paweł B. wyjechał z Zielonej Góry.
Policjanci jak i prokuratorzy powiadomili o zdarzeniu Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.
Matka dziewczynki zawiadomiła prokuraturę o znęcaniu się psychicznym i fizycznym 28-latka nad nią i noworodkiem. Zielonogórscy policjanci potwierdzili, że ojciec dziewczynki Paweł B. wyjechał do swojej rodzinnej miejscowości w powiecie sulęcińskim. Tam został w środę zatrzymany przez zielonogórskich policjantów a następnie osadzony w izbie zatrzymań w Zielonej Górze.
Mężczyzna podczas przesłuchań nie przyznał się do zarzucanego mu czynu obwiniając o zdarzenie matkę dziecka. - Nie wiadomo jak doszło do złamania nóżki dziecka - mówi prokurator Szklarz. Mężczyzna milczy w tej sprawie sugerując, że dziewczynka upadła.
W czwartek na wniosek prokuratury sąd aresztował 28-latka. Prokurator podjął czynności, które mają pozbawić Pawła B. władzy rodzicielskiej nad córeczką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?