Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lądowisko na dachu szpitala nie działa

(krzym)
Paweł Niedźwiedzki, kierownik ds. sanitranych szpitala pokazuje nam lądowisko w całej okazałości.
Paweł Niedźwiedzki, kierownik ds. sanitranych szpitala pokazuje nam lądowisko w całej okazałości. Mariusz Kapała
Helikoptery z ofiarami wypadków miały wylądować na dachu szpitala wojewódzkiego już miesiąc temu. Nowoczesne wartości kilku milionów złotych lądowisko w kształcie ptasiego gniazda jednak do dziś nie działa.

21 września w szpitalu wojewódzkim otwarto centrum urazowe, jedno z 13 w Polsce. Aby je utworzyć trzeba było spełnić wiele warunków. Najważniejszy z nich mówił, że transport ze śmigłowca do oddziału ratunkowego musi odbywać się bez pośrednictwa karetki. A w Zielonej Górze lądowisko od budynku dzieli spora odległość i transport jest konieczny. Przy oddziale nie było miejsca dla helikopterów, dlatego wybudowano je na dachu szpitala. Ma kształt ptasiego gniazda i jest jedynym o takiej konstrukcji w kraju. Koszt inwestycji to ok. 15,5 mln zł. Kraków i Wrocław już chcą nas naśladować.
Pierwszy helikopter wylądował próbnie tydzień temu. I byłby to powód do dumy, gdyby nie jeden szczegół. Lądowisko miało działać już od miesiąca. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

Czytaj we wtorkowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska