Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczeń gimnazjum stworzył stronę internetową o Bachusikach

(tok)
13-letni Kuba jest wielkim miłośnikiem Bachusików. Questinę też polubił.
13-letni Kuba jest wielkim miłośnikiem Bachusików. Questinę też polubił. Tomek Klauziński
13-letni Kuba Dranczewski stworzył stronę internetową w całości poświęconą zielonogórskim Bachusikom. Pomysł podsunął mu tato, a w przygotowaniu materiałów na stronę zaangażowane było pół rodziny.

Kuba, powiedz kilka słów o sobie.

- Mam 13 lat. Jestem uczniem gimnazjum nr 1 w Zielonej Górze. W szkole raczej interesują mnie przedmioty ścisłe, no i polski. Czasami nawet wiersze piszę. Jestem trochę człowiekiem renesansu, jak mówią niektórzy. Interesuje się też modelarstwem, mam modele zdalnie sterowane. Jednak najbardziej kręci mnie informatyka i tworzenie stron internetowych.

Skąd w ogóle zainteresowanie Bachusikami?

- Zainteresowałem się nimi, bo jest ich coraz więcej. Uważam, że to fajny pomysł, że pojawiły się na ulicach. Urozmaicają nasze miasto, przyciągają turystów. I jest to dobry pomysł chociażby na spacer po mieście szlakiem Bachusików.

Skąd pomysł na utworzenie strony?

- Pomysł podsunął mi kiedyś tata, ale nie od razu go zrealizowałem. Wtedy Bachusików było może dziewięć. Nie wiem jak teraz by ta strona wyglądała. Jakbym zaczął ją pisać wtedy, bo umiejętności miałem o wiele mniejsze. Zacząłem pisać teraz. Strona działa już ponad miesiąc. Proces jej tworzenia trwał ok. trzech tygodni. Prawie wszystko sam zrobiłem oprócz forum.

A jak zdobywałeś informacje o Bachusikach?

- Miałem mapkę z Gazety Lubuskiej. Stamtąd wziąłem ich imiona w większości, ale na mapie było tylko 18. Szukałem innych, byłem w centrum informacji turystycznej. Opisy Bachusików wymyślałem sam na podstawie własnych myśli, doświadczeń. Jeździłem na rowerze od jednego Bachusika do kolejnego, robiłem zdjęcia. Towarzystwa dotrzymywała mi młodsza siostra. Mam kuzynkę, która też interesuje się Bachusikami i ona poprawiła kilka nazw. Nazwiska twórców figurek wziąłem z oficjalnego folderu. Rodzina mnie motywowała. Tato i mama podsuwali pewne sugestie. Cały czas mnie wspierają.

Co można znaleźć na stronie?

- Wszystkie Bachusiki. Ich zdjęcia, opisy, gdzie. Informacje gdzie można je znaleźć. Jest też legenda skąd wzięły się w mieście. Do tego dwie wersje mapy: jedna internetowa i jedna do wydrukowania. Działa też forum. Stronę będę aktualizował na bieżąco. Jestem trochę do przodu, bo wrocławskie krasnale mają forum, a nie mają swojej strony internetowej.

Pierwsi internauci już zaglądają?

- Przez pierwsze dwa tygodnie było ponad 130 odwiedzin. Cały czas promuję swoją stronę. Wysyłam maile z linkami do znajomych. Mam wydrukowane ulotki, które będzie można rozdać. Informację umieściłem też na portalu mmzielonagora.pl.

A facebook? Może funpage?

- Nie mam facebook'a, to zło (śmiech)

To tak na koniec. Masz swojego ulubionego Bachusika?

- Nie wiem. Musiałbym się zastanowić. Myślę, że Hubertus Wagnerus.

A potrafisz wymienić wszystkie z pamięci?

- Tak (zaświadczamy, że udało się to bez problemu).

Dziękuję.

Poniżej link do strony, którą stworzył Kuba:

www.bachusiki.cba.pl

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska