Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Gorzowie nie przyjął chorego mężczyzny

Redakcja
Archiwum GL
Katarzyna Gurgul przywiozła męża na oddział neurologii. Karetką, bo mąż nie chodzi. Mieli skierowanie, jednak lekarka... odmówiła przyjęcia! Czytelniczka nie miała wyboru: porzuciła męża w izbie przyjęć!

Gdy kobieta opowiada o sprawie, drży jej głos. Choć do zdarzenia doszło w piątek, przeżywa całą sytuację jakby wydarzyła się przed chwilą. - Nigdy nie czułam się tak bezradna, tak upokorzona - mówiła we wtorek.
Jej mąż Ryszard ma okropne boleści, chory kręgosłup. Od dwóch tygodni nie może chodzić. To dlatego dostał skierowanie na neurologię. Para mieszka w Karsku w woj. zachodniopomorskim. To jednak tylko 25 km od Gorzowa i ten szpital jest najbliżej. Dlatego gdy w piątek pani Krystyna załatwiła karetkę, to o 16.30 dowiozła męża właśnie do Gorzowa.

Ale tu - jak mówi - "odbili się" od pani doktor. - Stwierdziła, że sytuacja szpitala jest trudna i dlatego nie przyjmuje się pacjentów spoza Lubuskiego. Zdębiałam. Bo nasza karetka już pojechała, a ja nie miałam jak zabrać leżącego męża do domu. Jednak lekarki to nie obchodziło - mówi wzburzona K. Gurgul. Była 17.20, para nie miała pojęcia, co robić.
Pani Krystyna poradziła się więc koleżanki, która miała podobną sytuację w gorzowskiej lecznicy. Zgodnie z jej radą około 17.30... porzuciła chorego męża w izbie przyjęć. - Łzy mi się cisnęły do oczu, mój miał zostać sam, chory i bezradny, ale nie miałam wyjścia. Inaczej nikt by go nie przebadał ani nie przyjął - tłumaczyła wczoraj.
Gdy szła samotnie na przystanek autobusowy, czuła się okropnie.
Pomimo tego szpital pacjenta nie przyjął. Po 20.00 pan Ryszard został przywieziony gorzowską karetką do Karska.

Rzecznik praw pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska po tym, jak opisaliśmy jej historię z Gorzowa, nie miała wątpliwości: pacjent, na podstawie skierowania, ma prawo leczyć się w placówkach w całym kraju. - Udzielanie świadczeń nie jest uzależnione od miejsca zamieszkania pacjenta - zapewniła.
Co na to szpital?

Więcej o tej sprawie przeczytasz w środę (19 września) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska